Ryobi Kosiarka 18V RY18LM37A-240

DeWalt ma fatalną kosiarkę, przynajmniej tak można wyczytać na zagranicznych stronach. Tutaj jednak konkurencja jest lepsza. Zawsze jednak należy pamiętać:
- wysoką trawę kosimy na dwa razy a czasami trzy
- mokra/wilgotna trawa = większe zużycie baterii i problemy z koszeniem ale to dotyczy również spalinowych
- nóż musi być ostry
- częściej opróżniać kosz do trawy. Spalinowe są w stanie mocniej go dobić, akumulatorowe nie dadzą rady bo by bateria leciała w oczach.
Jeżeli dobrze widzę, kosiarka DeWalt występuje tylko w wersji 36V (dwie baterie 18V) zatem to co opisujesz czyli 300m2 jest jak najbardziej realne przy założeniu, że nie stosujesz się do powyższych informacji.
Spróbuj przetestować tak jak napisałem, powinieneś być w stanie bez problemu skosić 400-600m2 na tych akumulatorach.

Ja kupiłem mniejszy model Ryobi OLM33 za 680 zł bo mam 3 baterie, ładowarkę i nie potrzebowałem zestawu i jest spoko, waży 7.5 kg idealna do 150 m2. Pozbyłem się elektrycznej makity bo nie chciało mi się ciągnąć przewodu, trawy mam 30m2 więc koszenie zajmuje mi z 5 min, zapelniam jeden kosz 35 litrów ...więc może Ci wystarczy mniejszy model za niecałe 7 stówek. (Edytowano)

U mnie w tym modelu ze wstawki nie ma z tym żadnego problemu, kosz zapełnia się na maxa bez szczególnego poprawiania i praktycznie nic nie zostaje na ziemi 

Po co Ci napęd w lekkich kosiarkach akumulatorowych?
Pomijając fakt że moc takiego urządzenia byłaby bardzo słaba (koszenie i napęd równocześnie zasilane z jednego Aku) to jeszcze na więcej niż 10min pracy bym nie liczył.

A było, i dobrze, że się zdecydowałem

Tak i nie. Jak ktoś ma mały trawnik jak ja to w sumie obojętnie. 

Erbauer z Castoramy

przy takim areale tylko i wyłącznie wersja bezszczotkowa 36V.

Dzięki, to cenna uwaga. Jaki symbol mają bezszczotkowe?

Będą potrzebne wg opinii ze dwa aku 4ah, na Ryobi często promocje po sezonie na pewno będą jeszcze lepsze.