KAŻDA KROPLA JEST CENNA. Długoterminowy Program Lojalnościowy dla Regularnych Honorowych Dawców Krwi

Zamiast zrobić prostą aplikację, to kartki ze stemplami jak 20 lat temu Ja swoją już zgubiłem

(Edytowano)

Pewno wiecie gdzie obecnie trafia ta krew w większości.
Tak że tak.

Krwiodawstwo "honorowe" to wielki biznes na którym zarabiają wszyscy (zwłaszcza firmy od leków krwiopochodnych) a nie zarabiają na nim tylko dostarczyciele podstawowego produktu.
To dobra analogia do rolników zwłaszcza w krajach biednych (bo w bogatych są dotacje - stałe!)
Oczywiście płacenie za krew czystej gotówki jest też wątpliwe moralnie i ryzykowne(ludzie mogli by ukrywać choroby) ale obecny system jest absurdalny i najwyższy czas go zmienić

Fajne, co ile można oddawać krew jako mężczyzna i co ile jako kobieta ?

Ja odebrałem plecak juz, to 6 donacji. Wiem niedawno zacząłem, ale też się troche liczy

Ja wziąłem plecak.
Ale nie sądziłem, że akcja ma trwać tak długo, tym bardziej Pani w rejestracji mi mówiła, że już plecaki w magazynie się kończą. Czyli startuje od nowa już 31 sierpnia z racji rozpoczęcia i przedłużenia urlopu letniego

A ja dałem minus bo nędzne te nagrody. Krew to jest coś czego nie wyprodukują (przynajmniej z obecnie znaną technologią), więc mogliby się postarać bardziej w ramach podziękować i zachęty dla krwiodawców.

Chińskie gadżety za 5zł z aliexpress, a chamstwo niektórych pracowników porażająca. Łaskę robią że przyjadą do miasta powiatowego busem, a ludzie jak w prlu muszą stać od 7 rano w kolejce czy deszcz, słońce czy mróz.

Generalnie idea oddawania w głowie powinna być taka, że chcemy pomóc innym, a nie mieć wolne od roboty. Tylko, że nasi miłościwie panujący wyczuli na tym niezły pieniądz. Poszukacie ile zarobili na sprzedaży (głównie osocza) np w 2021 a ile w 2022. Więc dali dwa dni wolnego, żeby część ludzi, właśnie dlatego regularnie oddawała osocze. Policzcie sobie sami ile możecie mieć dodatkowych wolnych dni w roku. Osocze można oddawać co 15 dni. Najlepsze jest to, że w taki sprytny sposób wyciągają ogromne pieniądze z firm, które muszą pokryć koszty braku części personelu. Dodatkowo nie wiem jak inni ale ja na kwicie z pracy miałem (poza podstawą) naliczane te dni jakby było mnie w pracy więcej, a nie mniej. Tzn dostawałem stawkę dzienną za każdy dzień absencji, a w miesiącu wychodziły takie 4.

A już całkiem najlepsze są przywileje, które mówią o przyjmowaniu do poradni specjalistycznych poza kolejnością. No fajnie tylko, że sam system nie został na to przygotowany. Nie mają w poradniach odgórnie np jednego terminu dziennie czy tygodniowo dla takich osób. Co oznacza niezła akrobatykę Pań żeby coś z tym zrobić. Mieliście kiedyś taką sytuację? Powinni mi udzielić świadczenia w max 7 dni. To z 3 miesięcy skróciło sie do miesiąca. Zawsze coś ale jednak nie yo co powinno być. Akurat to nie było nic pilnego ale gdybym naprawdę potrzebował tej wizyty to co dzwonić na policję, że łamią prawo i nie chcą mnie przyjąć tak jak jest podane w ustawie?

Dorzucam swoje pinć groszy i słucham państwa. (Edytowano)

Jest to druga edycja, ale już trwa ponad rok, jak nie 1,5 roku. Ja mam uzbierane już plecak. W poprzedniej zebrałem 3x koc czerwony i są w ciągłym użyciu już kilka lat. Niby nie duża rekompensata za oddanie krwi, ale zawsze to miły upominek.

Warto dodać, że niedługo w aplikacji mObywatel ma pojawić się książeczka zasłużonego. Dla mnie na pewno ułatwienie. (Edytowano)

Odebrałem ostatnio torbę. Zbierałem na plecak ale na żywo okazał się jakiś mikry i nie robił wrażenia. Torba jako rezerwowa wygląda na znośną.
Akcja zawsze może kogoś zmotywuje, w jakiejś sytuacji i 1 dodatkowa osoba przedłuży komuś życie, więc warto. My name is +, Rh+

W czwartek oddawałem krew i nawet słowem nie piskneli na ten temat 🥴

Plus. Ostatnio dostałem ramki tablic rejestracyjnych

Od siebie dodam, że dzięki książeczce honorowego wizytę po wypadku u ortopedy miałem w ciągu tygodnia a nie jak mi pierwotnie zaproponowali na luty 2024. Złamane palce z przemieszczeniem. To dla mnie największy bonus.

Nie chce mi się przebijać (czytać) przez wszystkie komentarze ale swoje 4 grosze dam (sam nie oddaję) :
1) Ci co oddają to w większości (raczej) nie liczą na te spersonalizowane gadżety - mają ten dzień/dwa wolne i jakiś drobiazg w stylu czekolady czy "czekoladopodobnego" (% kakao w czekoladzie) i przy większej ilości oddanej krwi bonusy krajowe/miastowe w stylu komunikacja miejska za free/pół ceny czy przejazd pociągiem;
2) Z tego co pamiętam w okresach wakacyjnych brakuje w centrach zwłaszcza tych nietypowych grup krwi (dawcy tej "nietypowej" grupy są na urlopach itp) a ilość tylko wypadków komunikacyjnych rośnie ("niedzielni kierowcy");
3) Jeżeli taka krew (czy preparaty z niej wytworzone) miałaby pójść do "Wisły" z powodu terminu przydatności to lepiej jednak sprzedać niż wylać [tu fakt - jakieś informowanie opinii publicznej komu i za ile sprzedali by się przydało i ew. podzielenie się zyskiem a nie całość topiona w "bezdennym" NFZ] .
4) Jak ktoś nie chce nie musi oddawać - nie ma przymusu jak na razie [a przynajmniej jak na razie .. ciekawe jak to w Korei Północnej/Białorusi wygląda ]

ludzie za friko oddają żeby innym pomóc a oni takie miliony zł na tym zarabiają i nic sie nie podzielą

Jak ktoś nie oddawał i nie ma zamiaru oddawać bezinteresownie, takie nagrody go nie przekonają, sam szmelc (Edytowano)