mam wersje 4 osobową już ponad dwa lata. Polecam, przez ten czas ani jednej dziurki ani żadnego rozklejenia. Polecam dokupić drugie wiosła. Największą wadą jest pompowanie podłogi, nie ma typowego zaworka tylko jest taki jak do piłek plażowych.
Podobnie jest w ich kajakach. Też ten dziadowski wentylek w podłodze. Projektant nigdy nie musiał tego sprzętu samemu pompować
Jakie silnik do tego ? ELEKTRYCZNY SILNIK DO PONTONU 420W?
Do silnika trzeba dokupić pawęż za ok 100 zł, jakby co
Akurat na kempingu miał sąsiad i zapytałem użytkuje już drugi sezon i zadowolony. Więc kupiłem. Dzięki
Mam ponton dwuosobowy zakupiony w 2012 roku, jedynym mankamentem są plastikowe wiosła. Dzisiaj było pływane. Polecam
Mam z poprzedniej wstawki. Cena świetna - ja dałem 500. Edit: ja kupowałem seahawk 4, większy. Jakość moim zdaniem super, wygodny i solidny. Polecam pompować elektryczną pompką (koszt 20 zł) plus mały Aku do skutera/upsa, tak samo wypompowywać. (Edytowano)
Podeslesz link do pompki?
Cena dobra ale jakosc nie
Komentarze w większości pozytywne, cena bardzo dobra.
Dzięki, kupiony.
Jeszcze tylko znajdę zestaw do przeróbki wkrętarki ParkSide na silnik do pontonu, i wybieram się na Bornholm. (Edytowano)
Mechanizm z kosy spalinowej i śmigło od wentylatora, przez jakiś czas póki nie zardzewieje będzie działać 😁
Zabawka do popływania 10m od brzegu, obowiązkowo w kamizelkach.
No tym na pewno idzie się do pracy... Kamizelka zawsze jest wymagana i to względem prawa , więc też nie zabłysłeś...
Tak mi skojarzyła historia:
Ambitny chłopak ze wsi starał się o pracę w wielkomiejskim centrum handlowym. Właściwie był to największy sklep na świecie – można było tam dostać dosłownie wszystko. Szef zapytał na wstępie: - Byłeś już kiedyś ekspedientem? - Tak, byłem sprzedawcą w sklepiku wioskowym – odpowiedział chłopak. Szef postanowił dać mu szansę i powiedział: - Zaczniesz jutro rano, a wieczorem przyjdę, żeby zobaczyć jak sobie dajesz radę. Cały dzień ciężkiej pracy minął jak z bicza strzelił i z godziną piątą zjawił się szef. Z miejsca zapytał: - Ile dziś miałeś sprzedaży? - Jedną. - Tylko jedną? Większość załogi dokonuje 20 do 30 sprzedaży dziennie. A jaka była wartość sprzedaży? - Trzysta tysięcy dolarów. - Niemożliwe!!! Jak ci się to udało zrobić? - No cóż, sprzedałem temu facetowi mały haczyk, potem średni haczyk, a potem naprawdę wielki haczyk. Potem sprzedałem mu cienką żyłkę, następnie średnią żyłkę, a w końcu bardzo grubą żyłkę. No i zapytałem go, gdzie zamierza wędkować. Powiedział, że na wybrzeżu. No to podpowiedziałem, że przydałaby mu się jakaś łódka, więc zabrałem go do działu z łodziami i sprzedałem mu ten sześciometrowy ślizgacz z dwoma silnikami. Wtedy powiedział, że jego Volkswagen nie da rady pociągnąć takiego ciężaru. No to wziąłem go do działu z samochodami i sprzedałem mu najnowszy model Jeepa. Szef ze zdziwienia aż usiadł, w końcu mówi do sprzedawcy: - Sprzedałeś to wszystko facetowi, który przyszedł po haczyk na ryby? - Nie, właściwie to nie... On przyszedł po paczkę tamponów dla żony, więc powiedziałem: „No to weekend ma pan z głowy, czemu by się nie wybrać na ryby?”
Można takim na odrze pływać?
Nie, algi cię zaatakują
Zamówiony, ale nie wiem po co Może kiedyś się przyda xd
Przyszedł, mam nadzieję, że kapoki dla dzieci jutro przyjdą, to w weekend będziemy pływać
Dorosly oczywiście tez w kapoku
Kupione, dzieki!
Zamówione wczoraj o 14, dzisiaj o 10 kurier już dostarczył 😁
Bardzo dobra cena ✌🏼
Zamiast czytać tych żałosnych komentarzy co nie których cebularzy lepiej zobaczyć opinie ludzi którzy już wcześniej kupili ponton np na Allegro ponad 200 komentarzy
Kupiłem jakiś czas temu za 450 zł. Ostatnio testowałem nad zalewem sulejowskim. Ponton stabilny, 2 osoby i na środku jeszcze miejsca na rzeczy. Trochę trzeba się namachać ale ja jestem zadowolony.
Kupione, dzięki!
Nie zastanawiać się tylko brać. Świetna cena. Ponton też ok. Są filmiki na YouTube.
62 Komentarze
sortowanie:Jakość moim zdaniem super, wygodny i solidny.
Polecam pompować elektryczną pompką (koszt 20 zł) plus mały Aku do skutera/upsa, tak samo wypompowywać. (Edytowano)
Dzięki, kupiony.
Kamizelka zawsze jest wymagana i to względem prawa , więc też nie zabłysłeś...
Ambitny chłopak ze wsi starał się o pracę w wielkomiejskim centrum handlowym. Właściwie był to największy sklep na świecie – można było tam dostać dosłownie wszystko. Szef zapytał na wstępie:
- Byłeś już kiedyś ekspedientem?
- Tak, byłem sprzedawcą w sklepiku wioskowym – odpowiedział chłopak. Szef postanowił dać mu szansę i powiedział:
- Zaczniesz jutro rano, a wieczorem przyjdę, żeby zobaczyć jak sobie dajesz radę.
Cały dzień ciężkiej pracy minął jak z bicza strzelił i z godziną piątą zjawił się szef. Z miejsca zapytał:
- Ile dziś miałeś sprzedaży?
- Jedną.
- Tylko jedną? Większość załogi dokonuje 20 do 30 sprzedaży dziennie. A jaka była wartość sprzedaży?
- Trzysta tysięcy dolarów.
- Niemożliwe!!! Jak ci się to udało zrobić?
- No cóż, sprzedałem temu facetowi mały haczyk, potem średni haczyk, a potem naprawdę wielki haczyk. Potem sprzedałem mu cienką żyłkę, następnie średnią żyłkę, a w końcu bardzo grubą żyłkę. No i zapytałem go, gdzie zamierza wędkować. Powiedział, że na wybrzeżu.
No to podpowiedziałem, że przydałaby mu się jakaś łódka, więc zabrałem go do działu z łodziami i sprzedałem mu ten sześciometrowy ślizgacz z dwoma silnikami. Wtedy powiedział, że jego Volkswagen nie da rady pociągnąć takiego ciężaru. No to wziąłem go do działu z samochodami i sprzedałem mu najnowszy model Jeepa.
Szef ze zdziwienia aż usiadł, w końcu mówi do sprzedawcy:
- Sprzedałeś to wszystko facetowi, który przyszedł po haczyk na ryby?
- Nie, właściwie to nie... On przyszedł po paczkę tamponów dla żony, więc powiedziałem: „No to weekend ma pan z głowy, czemu by się nie wybrać na ryby?”