Karma dla kotów Animonda Carny 12 * 200 g kupon na -30% (możliwe dodatkowe 15%), do wyboru różne smaki

Ja kupiłem moim na próbę, jedna bestia przeszła obok niej z obrazą druga natomiast zaczęła robić łapami "zagrzebywanie w żwirku". Strasznie nieprzyjemny zapach - surströmming

Kupuj kotu wołowinę a nie drób. Wołowinę kupuj u rzeźnika/w sklepie mięsnym a nie w Biedronkach, stonkach/Lidlu itd. Mięso zmiel w domu, podziel na porcje i wymroź w zamrazalniku w lodówce. Jak będziesz chciał dać kotu to wyjmij z lodówki, wyłóż na miske. Musi trochę się odmrozić. Mięso nie może być za zimne. I daj kotu. Wymrożona wołowina jest zdrowa. Kotu nie zaszkodzi. Bakterie podczas mrożenia wyginą. I to jest 100% mięsa. Kot będzie zadowolony.
Jak kupujesz drób to te mięso ugotuj. Surowego nie wolno podawać. Mój lubi pieczone rolady z indyka. Ale ja mu ich raczej nie podaję bo mają za dużo przypraw itd. Zresztą mój kot w poprzednim wcieleniu chyba był szefem kuchni albo kucharzem. Nie lubi saszetek. Za to co ja gotuje to wszystko zje. Łącznie z moimi wypiekami. Koty też powinny jeść zółtko od jajka. Mówią, że surowe najlepsze ale ja gotuję kotu i daje mu całe żóltko. Zresztą on wie kiedy będą jajka. Skąd? Nie wiem. Leci do stołu, siada na krześle i czeka aż dostanie jajko. Wie, że jedno całe zółtko będzie dla niego. Bestia Nigdy go tego nie uczyłem. I niech ktoś powie, że koty są głupie
Pewnie dlatego jest takim okazem zdrowia i nie jest zapasiony jak inne koty na kupnej karmie. Domowe jedzenie mu służy. A ma już 16 lat. (Edytowano)

mój tylko mysinę, nic mnie to nie kosztuje.

Pewnie żebyś nie podjadał

U mnie właśnie poszło zamówienie na 24 puchy po 800g a w szafie mam drugie tyle z poprzednich promocji. Już i tak ledwo się mieściło, bo jeszcze 25 kg żwirku jest tam upchane

Dodaj Biedronkowej.

Podaj proszę ten kod może wejdzie

U mnie tak samo! Około 20 puszek wild i dzisiaj 24 animondy - będzie jedzenia na 2 miesiące z hakiem

tak

nie ośmieszaj się cena jest korzystna i bez kodu, to nie jest okazja typu 10% na wszystko dla nowych

Ja mam 2 koty i puszka 800g starcza średnio na 3 dni. Podobno maksymalnie można otwartą puszkę w lodówce trzymać 48 godzin, niektórzy karmę po prostu mrożą. Ja się w takie rzeczy nie bawię, z karmą się nic nie dzieje i koty też jedzą bez problemu. Jedynie używam pokrywki na puszkę, żeby nic nie wysychało (i żeby cała lodówka nie waliła kocią karmą )

Tapioka w składzie, niskiej jakości wypełniacz...
Aczkolwiek na pewno będzie lepsza niż 90% marketowych (Edytowano)

no i?