Last Minute: Tydzień All Inclusive w Turcji w 4* hotelu Smart Stay Beach z all inclusive @ wakacje.pl

A ja polecam pójść i zapytać się do biura turystycznego. Wróciłem tydzień temu z Side, cena za osobę 4000 zł i opinie byku średnie w necie. Pani z biura podróży którym cały czas biorę wycieczki poleciła ten ośrodek hotel i było mega. Raz padał deszcz ale to 30 min i nikomu nie przeszkadzało.

A jak ktoś chce namiastkę luksusu to polecam hotele grupy select. Napiwków nie można dawać w rękę tylko do skrzynek. Kelnerzy mają zakaz przyjmowania łapówek. Ale cena X5 niż to co tutaj jest wstawione

Dlaczego nieudane?

No wiadomix gorole maja tanyj

Dokładnie, jak się nie podoba zawsze można na 7-8 dni na Dominikanę za 25 koła.

ale wakacje.pl ma fajniejsza nazwe i latwo zapamietac to musi byc dobra stronka ziom

Dziś rano wróciłem. Miarosa Kemer Beach. Ogólnie jestem zadowolony, ale Turcja to jednak nie Grecja czy Chorwacja. Jedzenie świetne. Obsługa spoko uśmiechnięta poza menagerem gówniarzem co ruskom wydał lody a mojemu dziecku przed końcem czasu już nie raczył. Straszy buc nie miły dla swojej załogi również. 2 cenie kings of sea. Ogólnie za ciepło trochę dla mnie bo 35 do 39 stopni w cieniu za dnia. Codziennie sporzatane, wymiana pościeli nawet codzień jak się wywiesi, woda do lodówki. All altra niczym się nie różniło od all exclusive jak byłem na Krecie poza tym że pozna kolacja po 23.00 z której raz skorzystałem. Na obiedzie nigdy nie byłem to się nie wypowiem bo przy basenach wsio jedzenia. Na kolację tematyczna też się nie umawialiśmy ze znajomymi bo. Plaża otoczaki dla mnie spoko. Baseny i słone i słodkie. Jakieś tam zjeżdżalnie, atrakcje dla dzieci. Nie daliśmy rady nawet zaliczyć wielu atrakcji. Na minus i to spory brak darmowego wifi w pokojach. Tylko lobby i to 56kbps jak modem, one plus tak słaby internet chyba traktował jak coś nie z tego świata bo mi nie działała ta sieć. Reszta rodziny costam posiedziała pół godziny z drinkiem więc wystarcza na odosanie na wiadomości. Żałuję że nie kupiliśmy jednak karty sim za te 5 czy 6 dolców i z telefonu zawsze idzie hot spot zrobić. Z jednej strony człowiek nie chciał, aby starsza córka za dużo nie siedziała przy necie, ale z drogiej strony czasem był wolny czas coś obejrzeć jak dzieciaki zasypiały, a przynajmniej młodsza. Jak już ktoś wspomniał część niemiłych głównie męskich Rosjan. Spasionych, roszczeniowych. Już nasi lepiej pod tym względem wypadali mowiac i tych co przyjechali się uwalić darmowymi drinkami. Nie chciałem jechać do molocha ale nie było ofert bardziej kameralnych w znośnej cenie, a tu wylot rano i powrót rano to dobra opcja bo 1 dzień na miejscu i ostatni po kolacji poprzedniego dnia niby na straty ale pranie i zakupy już ogarnięte a nie powrót po nocach. Nie podoba mi się zaczepianie po rosyjsku gdzie co dzień sklepikarzom tłumaczyłem ze pomyłka. Część kuma że jak ktoś mówi po angielsku to nie ruski i od razu zgadują że Polacy i łatwiej idą negocjacje cenowe bo special price i cena dla łosi to standard. Dla mnie to minus, że trzeba trącić czas aby kupić po cenie docelowej. Po prostu nie mam na to czasu. Trafiłem tylko na jedną agresywna panią oraz sprzedawcę w sklepie który na koniec wyprosił żonę bo ta szukała innego typu materiału niż wciskał sprzedawca i nie mógł pójść że nie każdy chodzi w plastiku. Szkoda gadać. Kolega obok za to super podejście. Także skrajności. Jak trafi się na fajnego Turka to na prawdę można wesoło porozmawiać nawet nie znając perfekt angielskiego Ogólnie z żoną doszliśmy do wniosku że formuła all inclusive nie przemawia do nas i wracamy do opcji boooking i wsio w swoim tępię. Sam ośrodek polecę. Wszystko dało się załatwić. Z każdym dogadać. Kuleje miejski transport ale taksówki dość tanio i jeszcze poczekają do 3 godzin na człowieka. Spoko opcja. Na koniec 6 euro za paczkę pringelsow na lotnisku vs 2,5 euro na bazarku to trochę przeginka.

Kiedyś to albo było all ekskjuzmi albo nie....a teraz jakieś super ultra mega.....POrypalo ich chyba już do cna

Jak ładną plażę chcesz w Turcji to musisz celować w hotel w Alanyi położony po stronie plaży Kleopatry.

No i? Gdzieś było napisane, że bąbelki 50% taniej czy coś? (Edytowano)