Mam i drugi raz bym nie kupił. Za dyszke więcej bywa często z łamana główką i w niego polecam celowac
Popieram
Kiedyś kupiłem niteo tool i grzechotka 10 przekręcala przeskakiwała przy każdej nakretce
Kupiłem ze 3 lata temu i wciąż mam ten zestaw w torbie roboczej, korzystam nieregularnie, ale... za każdym razem gdy są potrzebne, to mam je pod ręką i dają radę Jeśli ktoś nie tyra kluczami non-stop, to wg mnie są ok. Jedyne poważne zastrzeżenie jakie mam to to, że nie ma do nich w komplecie pokrowca i dopóki babcia mi nie wydziergała poprzedniej zimy na szydełku, walały mi się luzem .
Jest zasada ze żadnej "grzechotki" nie używa się do luzowania oraz dokręcania na maxa nakrętki czy śruby. Tylko do odkręcania już wcześniej poluzowanj gdzie idzie w miarę lekko...
Tu się nie zgodzę ja używam grzechotek normalnie bez luzowania tylko bez żadnych przedłużek ( 1,5 metrowej rury)
Autor
5 zł za klucz no nie ma co narzekać
Nie polecam.jakosc tragiczna
Lepiej kupić klucze przegubowe
W stylu: " lepiej kupić hulajnogę zamiast roweru". I jedne i drugie mają zastosowanie.
W tej cenie warto. Wykonanie całkiem ok jak na biedronkę
Korzystam i jak na razue zadowolony jestem
Lepsze te z Aldi sprawdzone i niezawodne
Które?
W tej cenie do okazjonalnego majsterkowania może być. Kupiłem kiedyś i póki co jest ok ale korzystam sporadycznie. Wiadomo, że jak ktoś potrzebuje czegoś bardziej sensownego to raczej nie będzie kupował narzędzi w dyskoncie. Ja daję plus.
O dziwo nadają się do użytku
Kupiłem polecam sporo używam, staram się najpierw użyć klucza płaskiego do poluzowania później grzechotki klucze radzą sobie nawet z odkręcaniem nordlockow (Edytowano)
Ja polecam za tą cenę jest git
Zamówione, za tę cenę się nie zmarnuje
Zastanawiam sie do czego uzywaja ich Ci, ktorzy pisza, ze to badziew. Kupilem na poprzedniej promce, kilka razy mialem okazje/potrzebe uzyc i przy domowym zastosowaniu sa jak najbardziej OK.
32 Komentarze
sortowanie:Jeśli ktoś nie tyra kluczami non-stop, to wg mnie są ok. Jedyne poważne zastrzeżenie jakie mam to to, że nie ma do nich w komplecie pokrowca i dopóki babcia mi nie wydziergała poprzedniej zimy na szydełku, walały mi się luzem .