Wahoo Roam - komputerek rowerowy

Chyba nie było do tej pory lepszej ceny na poprzednią wersję Roam? Warto pamiętać, że mniej pamięci może powodować zawieszanie na długich trasach np. ultramaratonów, a pojedynczy sygnał GPS nie działa najlepiej w lesie i wśród wysokich budynków. To wszystko poprawia nowa wersja.

Właśnie mnie uświadomiłeś że wahoo drugą wersję swojego licznika roam nazwał V1, a druga wersja bolta to V2 XDD ktoś ma łeb na karku

Tak tylko to podrzucę, nie żebym deprecjonował wstawkę, ale Bolt V2 (z mojej LINK ) raczej przebija na chwilę obecną: (Edytowano)

Uuuu dobra cena, szkoda że już mam

Wrzucałem niedawno bolta v2 w podobnej cenie
 natomiast samo wahoo super

Kupię dziecku na komunię

Stary Roam jest bardzo spoko, jednak muszę mu zarzucić pewne braki względem Garmina. Przy włączonej nawigacji bateria realnie wytrzymuje jakieś 12h. Uchwyt jest na tyle blisko, że żeby ją podładować potrzeba albo kabla kątowego, albo zatrzymać się. Oczywiście - możemy licznik schować na czas ładowania, ale nie będziemy mogli używać nawigacji. Dodatkowo 2gb miejsca na mapy. Podczas jeżdżenia wokół komina w zupełności wystaczy, ale już robiąc wycieczkę nawet Czechy - Niemcy już nie (nie mówiąc o dalszej). Niby można wgrać nowe mapy, ale każdy kto próbował wie, że tego się nie da zrobić na postoju. Same Niemcy zajmują objętość większą niż dostępna pamięć, bo są podzielone na landy. Nowe Wahoo rozwiązuje te probiemy, ale przy cenie 1900zł bez czujników bym się zastanawiał, czy nie dołożyć do 1040. (Edytowano)