Rower Trek Fuel Ex 8 XT 2023 gen 5

W tym roku padnie sporo sklepów rowerowych. Pomóżmy swoim lokalsom. Zrób przegląd roweru. Wymien akcesoria, wyeksploatowane części.
Dokup coś co sprawi Ci frajdę, a im pozwoli przetrwać.

Rok w nazwie się nie zgadza. Ten model wyszedł w 2021 na sezon 2022. W 2022 na sezon 2023 wszedł gen. 6
Obniżka ładna ale taki sam osprzęt był w 2021 a rower kosztował 12900 (Edytowano)

Jeszcze nikt o tym nie wspomniał, więc ja sobie pozwolę wtrącić: Trek ma tą zaletę, że nie zapomina o koniach, które mają 2 metry i też robi rowery dla nich. I te XXL faktycznie pasują wysokim osobom, gdzie u innych producentów rozmiarówka jest mocno naciągnięta. Piszę z własnego doświadczenia, bo to jeździłem na rowerach różnych producentów i dopiero na Trekach nie czuję się jak na rowerach pożyczonych od młodszego brata

Jako typowy Polak chciałem się do czegoś przyczepić ale tą wstawką dostałem w ryj. Spoko rower w spoko cenie. Nic tylko plusować

W tym bełkocie marketingowym powinna być podana data kiedy jebnie. Bo jebnie, jak każdy trek.

Oczywiście ,że będzie sporo ekspertów którzy nigdy nie jeździli na rowerze zawieszonym( lub na marnej jakośći sprzęcie udających zawieszoną furę. W tym rowerze tak na prawdę nie gra roli osprzęt ( który zawsze możesz i nawet będziesz wymieniał pod warunkiem jeśli nie będziesz roweru tylko garażował.
Najważniejszym elementem tego roweru jest wygodna rama, która jest dopracowana i świetnie się na niej podjeżdża i zjeżdża. To rower bardzo wygodny. Jeśli ktoś jest zafiksowany na punkcie osprzętu to nie wybierze Treka. Treka wybierają ludzie świadomi, którzy jeżdzili na wielu rowerach ii go wybierają ze względu na geometrie- to moja opinia

Drogo jak za ten osprzęt, ale wiadomo Trek i Fox. Nie wiem jak z napędem XT teraz ale ja w poprzednim rowerze miałem tak że bębenek wytrzymał 2 lata a potem cuda się z nim działy, niby cichy wolnobieg a zaczął być głośny i były z nim ciągłe problemy. I nie nie robię 1000 km rocznie
Jak na ścieżkowiec rower wydaje się ok, skok wystarczy na single i prostsze trasy enduro bo na trudniejszych. Jak ma ktoś zajebistą technikę to pewnie i na gravelu zjedzie ale ja miałem kiedyś ścieżkowca i na trasach Enduro było naprawdę trudno na zjazdach na takim skoku, brakowało go i nie ma co ukrywać bo obecnie zjazdy pod Enduro są bardzo agresywne i skok się tam przydaje. Miałem ścieżkowca o troszkę większym skoku i podobnej geometrii ramy i każda wyprawa na Srebrną Górę to była walka o życie, bardzo często rower przypominał mi że nie za dobrze się tam czuł Teraz mam rasowe enduro i czuję ogromną różnice.
Za to single i to nawet te trudne to rower odżywał.

Za tyle samo a nawet mniej mam elektryka chociaż elektryki nadal drogie,to ten zupełnie się nie opłaca.. (Edytowano)

Serio ktoś płacił za to 17k?

Dla mnie trek to najbardziej przepłacona marka. Moze i cena promocyjna ale duża dopłata za napis na ramie.

Sklep dobry, mają wypożyczalnie i tym co chcesz kupić można się przejechać. Tożsamy model ale z wypożyczalni. Bywałem tam. Polecam canyon (Edytowano)

Generalnie całkiem spoko, mały minus za press fit.

Co do wstawki, kto co lubi. Jak lubicie przepłacać za logo Treka na ramie, to fajnie. Ale Dartmoor thunderbird pro, w niższej cenie zrobi o wiele więcej na zjazdach od tego Treka, a będzie znacznie tańszy.

Za taką cenę to chyba bym brał ze sobą do sklepu i innych miejsc