softshell Jack Wolfskin Bornberg rozmiar M night blue 53€

Jest jakaś membrana (TEXASHIELD PRO) i do tego powłoka hydrofobowa. Materiał spokojnie wytrzymuje kilkadziesiąt sekund pod kranem. Po tym czasie robi się wilgotny, ale nadal nie przecieka. Także obstawiam coś w stylu 10k wodoodporności i 10-15k oddychalności Przynajmniej do pierwszego prania
Ocieplenie jest niewielkie. Taka trochę mikrofibra o bardzo krótkim, ale dość gęstym włosiu. Bardziej się sprawdza jako przyjemna izolacja od membrany niż jako ochrona przed zimnem.
Ja z tego modelu jestem bardzo zadowolony. Moim zdaniem idealny softshell na spacery w temp. 10-15 stopni (czyli taka pogoda jak teraz). Na rower/inne aktywności pewnie coś w okolicach 5-10 stopni.

wiesz, cieniutki softshell za 100zł może być z różnych materiałów i myślę, że głównie za materiał tutaj płacimy, za to czy jest elastyczny czy dobrze przepuszcza powietrze, czy chroni od drobnego deszczu. Też tak myślałem, że softshell to softshell ale jak kiedyś wpadła mi w ręce taka bluza od Helly Hansena to poczułem różnicę i to dużą

To i tak lipa. Weź sobie policz.. mi z przesyłką z amazon.de wyszło 257zl.

waga leciutka, jakość wydaje się ok, ale ścigącze w mankietach... kto to wypuścił? trochę dyskwalifikacja

no to już chyba niestety wyprzedane