Sandały 4F, różne rozmiary

Ja też kupiłem takie w zeszłym roku i fakt rzepy odstają z tyłu ale to chyba dlatego że kupiłem o numer za duże...a może po prostu tak są uszyte nie wiem choć mam ochotę wziąć teraz numer mniejsze i się przekonać heheh gorzej jak będzie tak samo z tyłu chociaż z przodu palce będą na równo z podeszwą hehehe

Kupowałem 2 pary ze strony 4f 3 miesiące temu, jak były za 39 zł (była wrzuta na pepper). Nie testowałem ich jeszcze w użyciu rzecz jasna, ale sądzę, że to fajne klasyczne sandały i szczerze nie ma się do czego przyczepić, tym bardziej biorąc pod uwagę tamtą rewelacyjną cenę czyli 39 zł. Podeszwa jest w porządku, są lekkie, każdy pasek jest regulowany rzepem, rozmiarówka wypada typowo. Za 70 zł sądzę, że nadal jest to niezły zakup. Oczywiście nie ma co porównywać do sandałów Teva, Keen czy Lizard Creek itp., ale generalnie za kilkadziesiąt złotych to warto. (Edytowano)

Dostałem rok temu w prezencie od dziewczyny i pekla w nich podeszwa. Słabe wykonanie. A uzywam je tylko do chodzenia po domu. Bo lubie chodzić boso po mieszkaniu i mi kobieta głowe suszyła. Słabe wykonanie. Chyba w Chinach robione. Sam bym ich nie kupił.

Polecam, kupiłem je jako rezerwowe obuwie na trasę camino, nosiłem dość często a po 100km nic się z nimi nie działo, bardzo wygodne, podeszwa też dawała radę.

Na allegro podobne ze wstawki... jak ktoś woli ze smartem...
allegro.pl/ofe…520