Niestety, ta okazja wygasła 4 minuty temu.
848°
174
Opublikowano 23 godziny temu

Rower szosowy Trek Domane AL 2 Disc 2022

3.769zł4.719zł-20%
79zł z Polska
Awatar użytkownika Frihet
Opublikowane przez Frihet Konto zawieszone
Dołączył w 2020
56
10.138

O tej okazji

Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:

Szosa topowego producenta w bardzo niskiej cenie.
Podstawowy model, bardziej dla osób chcących zacząć przygodę z kolarstwem.
Niestety z hamulcami tarczowymi, ale może to komuś nie będzie przeszkadzało. Nawet są teraz modne o dziwo, mimo, że rower jest 0.5kg cięższy.

Osprzęt Claris,

Przesyłka z pewnego, polskiego sklepu z Krakowa.

Rozmiar : 52cm - dla niskich osób koło 165-175cm.

Wysyłka na terenie Krakowa 29zł, cała Polska 79zł.
Możliwość odbioru osobistego.
Co ciekawe, Trek zawsze wysyłany jest w całości. Nie trzeba robić dosłownie nic. Nawet skręcać kierownicy i przedniego koła.

Pozdrawia ekspert od kolarstwa @Frihet
Więcej szczegółów od sprzedawca
Aktualizacje społecznościowe

174 Komentarze

sortowanie:
Awatar użytkownika
  1. Awatar użytkownika issachar
    "tarczowe" oj jak boli oj jak boli. Czy pan ekspert skończy kiedyś płakać?
    Awatar użytkownika MORFOL
    Jak wam przeszkadza dodatkowa waga w rowerze to przestańcie żreć tyle. Odchudzice dupska to przestanie wam przeszkadzać
  2. Awatar użytkownika charlie77
    Trochę nie kumam tego wiadra pomyj wylewanego na Clarisa. Oczywiście, że jest to najtańsza grupa. I oczywiście, że precyzją daleko do wyższych grup. Ale ludzie, bez przesady. Mój pierwszy rower był na clarisie (i to 3x8) i uwalał przez 2-3 lata po 8-10kkm rocznie i to przy fatalnym dbaniu i praktycznie bez jakichś cyklicznych regulacji. Nadal jest wpięty w trenażer i działa wcale nie najgorzej. W dwóch innych szosach mam 105 i różnica jest odczuwalna, ale jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny w clarisie - nadal jest nieźle. A wszystkim hejtującym ten sprzęt polecam wygooglać pastę o chodzeniu po bułki do sklepu. Trochę się pośmiejecie i może coś skumacie.
    Awatar użytkownika Wiktor_Mardaus
    Myślę że nikt nie narzeka na samego Clarisa, bo pomimo że to niska grupa to jest to świetny napęd. Narzekają na to że w rowerze za 3.7k montują napęd jeden poziom wyżej od Tourneya
  3. Awatar użytkownika Viejra
    Nie no Trek na clarisie, przecież to już śmiesznie brzmi, a co dopiero jak działa...
    Awatar użytkownika mateuszkt
    Działa dobrze, nie bój żaby
  4. Awatar użytkownika Hubertoom
    Na plus hamulce tarczowe
  5. Awatar użytkownika Miksior
    Ja pierdziele, prawie 4k za szosę na clarisie... Masakracja jak to mówią młodzi ludzie
    Awatar użytkownika Przemyslaw_Broton
    Gdzie Pan przespał ostatnie 2,5 roku?
  6. Awatar użytkownika iee
    Daje plus, bo wreszcie wracają normalne ceny rowerów, zawyżone przez pocovidowe problemy z łańcuchami dostaw i bezmyślne towarzystwo kupujące na silę. A będzie jeszcze taniej.
    Awatar użytkownika Sql
    Hodl, jeszcze chwila i wjadą lepsze promki bo producenci i dystrybutorzy są osrani. Niektórzy już anulowali zamówienia na nowe modele. Spec daje teraz 25% na wszystko i ogłasza to wszędzie co normalnie się nie zdarzało i jak nie miałeś znajomego w specu to o rabacie mogłeś pomarzyć. Ba, wczoraj widziałem ktoś 2 letnie enduro w karbonie za 6k wystawił. Wspaniale czasy. (Edytowano)
  7. Awatar użytkownika Wolf00
    Ten rower nawet w cenie 105 nie jest, wiec co tu się rozdrabniać na szczegóły. Jest Claris, do jeżdżenia po prostym wystarczy. Jak chcesz zobaczyć różnice w sprzęcie to dołóż jeden z drugim po 15-20k i wtedy rozdrabniajcie włos na 4.
    Kiedyś ludzie jeździli na „shimano” w góralach i jakoś to było, SIS wystarczył. Teraz to każdy jest profesionalista liczący każdy gram, tyle że z budżetem 3,5 k 😜
    A że ma tarcze? No ma i gitara, owszem szkoda że nie hydrauliczne, ale nie można mieć wszystkiego. (Edytowano)
    Awatar użytkownika latek2
    Obecne jaranie się przerzutką i ilością rzędów jest śmieszne. Ciekawe kiedy ludzie zrozumieją, że to nie napis na przerzutce wypływa na jazdę. Już lepiej zmienić opony i koła na lżejsze i szybsze niż podniecać się 105 zamiast Clarisa. Kolejny paradoks, wszystkim w clarisie przeszkadza stopniowanie, ale w napędzie 12s z kasetą 11-50 gdzie przeskoki są praktycznie identyczne już nikomu to nie wadzi.
  8. Awatar użytkownika Lol123
    a jest opcja gdzieś żeby wyrwać samą ramę taką? Ewentualnie z kołami
    Awatar użytkownika rice
    Zobacz accent falcon
  9. Awatar użytkownika Majeranek_
    Docelowo kosztowal 4700 za clarisa 🤦 treka to już porypalo z tymi cenami
  10. Awatar użytkownika dk7pl
    Im bardziej wchodzę w tematykę typowo kolarską tym bardziej jestem zniesmaczony, odkąd kupiłem mój rower bez czytania opinii w internecie dowiedziałem się że do niczego się nie nadaje, nigdzie na nim nie dojadę, nawet po bułki będzie ciężko na nim dojechać, i o zgrozo, ma osprzęt microshift który nie potrafi zmieniać biegów i do tego mechaniczne hamulce tarczowe które nie potrafią hamować. A tymczasem realia są takie że przejechał ze mną blisko 10 tysięcy kilometrów, i po ostatnim serwisie (w sklepie który sprzedaje głównie Scotta) rower został pochwalony że mimo wieku i przebiegu osrpzet działa wyjątkowo dobrze a przy hamulcach nie ma się do czego przyczepić. Także ludzie, kupujcie to co wam się podoba i na co was stać i nie próbujcie wchodzić między ekspertów bo ostatecznie nie kupicie niczego.
    Awatar użytkownika Wolf00
    Grunt to jeździć a nie gadać, a niektórzy mylą kolejność 😄 (Edytowano)
  11. Awatar użytkownika Joker_KRK
    Powiem jak jak to jest z tymi rowerami i ekspertami. Mam takiego kolegę, kupno roweru zaczyna od czytania miliona forum internetowych. Jak już zdobędzie potrzebną wiedzę co jest obecnie na topie to zaczyna swoje wycieczki po sklepach z rowerami i sprawdza czy rozmiar ramy oraz pochylenie 0,001% w tą czy w tamtą stronę robi różnice i ile szybciej dzięki temu można cisnąć. Na koniec upewnia się że rower który wybrał jest A) wyjątkowo lanserski B) dostatecznie drogi i dokonuje zakupu. Wstawia rower do garażu, w sezonie robi jakieś 100 km po prostym, zaczyna szukać nowego / droższego na nowy sezon.

    Moja rada jest taka - kupcie taki rower na jaki was stać, jeśli nie jeździcie ultra race albo codziennie nie robicie minimum 50km to bankowo nie zrobi wam różnicy czy ma tarczówki mechaniczne czy hydrauliczne czy V-brake.
    Awatar użytkownika rad_ek
    Tarczowki zrobią o tyle różnicę, że można wsadzić szerszą oponę (o ile rama pozwala), dzięki temu zwiększa się na pewno komfort jazdy i otwiera trochę więcej potencjalnych dróg w okolicy, nie koniecznie asfaltowych. Moim zdaniem, z punktu widzenia amatora rowerowego same plusy. Szczęki to już przeżytek, głównie dla ortodoksyjnych szosowców z ogolonymi łydkami (Edytowano)
  12. Awatar użytkownika Sicknature
    Do wachlowania się tytułem szpecjalisty musisz pokazać swoją Strave
  13. Awatar użytkownika Xazz
    Warto? Jako szosę/ewnetualny gravel? Duża różnica jest między claris a Sora na hollowtechu?
    Awatar użytkownika Sicknature
    Pamiętam pierwszą szosę na Sorze i nie wiem jak można czerpać przyjemność z czegoś co jest jeszcze gorsze. Jak planujesz jeździć kilka razy w tygodniu to nie rób sobie krzywdy i nie bierz Clarisa
  14. Awatar użytkownika Kreator_90
    Odnośnie kupowania pierwszej szosy : Ja mam Rometa XD. Pierwszy sezon przejechałem na Claris i uważam, że to świetny osprzęt. Dobrze wyregulowany i nasmarowany chodzi jak trzeba. Hamulce obreczowe (ultra dziady bez firmy) też ustawiłem dobrze, że ładnie równo łapią felgę (czysta odtłuszczona) i o dziwo też hamują!!! Mieszkam na mazowszu, ważę 70kg nie widzę sensu tarcz (ale nie hejtuje - jak masz kasę to kupuj co ci się podoba, a jak chcesz tanio to nie napinaj się że musisz mieć napis na ramie i tarcze). Cała zima spędzona na trenażer (wkręciłem się w kolarstwo) pamiętajcie rower to początek wydatków!!! Czasem lepiej kupić tańszy a kupić lepsze ubrania, spodenki z dobra pielucha Itp. Odłożyć na trenażer żeby na nowy rok nie zaczynać od 0. Zamieniłem teraz tył na tiagre i koła, bo już trochę jeżdżę, chce się pościgać (TAK, na tanim Romecie !!). Ale spokojnie jak bym nie zaczął wyścigów na zwift i nie planował w realu, pewnie bym tego nie ruszał. Nie bójcie się "tańszych" rowerów. Dobrze ustawione naprawdę działają. Nie hejtuje di2 ani tarcz ani carbonu. Są spoko tylko jak zastanawiasz się czy dokładać do takich rzeczy to pewnie nie są ci one potrzebne.
    Awatar użytkownika Wiktor_Mardaus
    W zimie też można jeździć rowerem, nie sprawdzają tego
  15. Awatar użytkownika tomasZmiasta
    Szczękowe hamulce
  16. Awatar użytkownika Jelon_7
    @Frihet Taki z ciebie ekspert jak i te tarcze ważące pół kilograma
    Awatar użytkownika Frihet
    Frihet Autor
    Ach ta zazdrość, że ktoś posiada dużą wiedzę i śmie się nią podzielić.
  17. Awatar użytkownika Squeaker555
    Taka mniej więcej cena na ten rower jest na stronie Treka (okres wyprzedaży od 13 marca do 17 kwietnia). I to oznacza, że w każdym lokalnym sklepie, który jest przedstawicielem Treka powinien być w tej cenie (tak przynajmniej ja usłyszałem w sklepie w moim mieście).
  18. Awatar użytkownika Tomek01
    Podobno za 2/3 lata mają wprowadzić tarczowe w kolarstwie torowym, żeby było bezpieczniej.
  19. Awatar użytkownika Marecky_Marek
    Jak ktoś nie ma giry do jazdy to mu ani Sora, ani 105, ani karbon nie pomoże. Szosa z tej wstawki to raczej pod grawel podchodzi z tymi oponami 32C. Kaseta 11/32 będzie trochę duży skok kadencji między koronkami. Optymalny dla Clarisa to 11-25(28), Za to po górkach jak ktoś nie ma nogi to na tym objedzie. Hamulce no fakt hydrauliczne lepsze, ale po płaskim mechaniczne też dają radę i z gór lżej hamować niż szczękami. Całość niestety trochę waży, bo z pedałami pod 11kg podejdzie no ale w tej cenie ujdzie. Aczkolwiek za te 3tys.+ można dostać używkę ze 2kg lżejszą i z kasetą 10. Ale na szczękach raczej.
    Awatar użytkownika orwell_pl
    2600 dawałem za praktycznie nieużywaną używkę na pełnej Tiagrze, ważącą 9,1 kg. Ale szczęki, tak jak mówisz.
  20. Awatar użytkownika rice
    Promocja żadna. Rc500 duzo lepszy.
Awatar użytkownika