Niestety, ta okazja wygasła 4 minuty temu.
3744°
Opublikowano 19 sierpnia 2023

Prawie dwumiesięczny pobyt w Tajlandii od 5298zl/os. W cenie lot oraz pobyt przez cały okres w apartamencie w prowincji Phuket.

5.298zł
Awatar użytkownika Usunięty147009
Opublikowane przez
Usunięty147009
Dołączył w 2019
33
108

O tej okazji

Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:

Więcej Linie lotnicze

Znajdź więcej okazji Linie lotnicze

Sprawdź więcej okazji

Odkryj więcej ofert na głównej stronie

Aktualizacja 1
Cena lotów skoczyła do góry o 50 zł.
Prawie dwumiesięczny pobyt w Tajlandii za 5298zl/os przy 2 os podróżujących, w terminie od 4 grudnia do 1 lutego. Idealnie dla osób które chcą zaoszczędzić na opale jak również dla osób które pracują zdalnie. W Tajlandii średnia temperatura w tym okresie wynosi 30 stopni więc jak ktoś chce spędzić zimę w ciepłym, słonecznym miejscu to jak znalazł.

Lot:
Wylot z Warszawy liniami Air China 4 grudnia (1 przesiadka w Pekinie). Lądowanie w Phuket.
Powrót 1 lutego również liniami Air China (także 1 przesiadka w Pekinie) Lądowanie w Warszawie (Lądowanie rano 2 lutego)

W cenie bagaż podręczny i rejestrowany

Link:
opodo.pl/travel/
Apartament:

Apartament typu studio, blisko plaży, na miejscu m.in.
Wifi
Kuchnia
TV
Pralka
Lodówka
Bezpłatny parking
Klimatyzacja
Taras albo balkon

Link:
airbnb.pl/rooms/755536273156690474?adults=2&irgwc=1&irclid=X6xUsOz:bxyPW0GWfOw0ex0CUkF3Ah2ACzZyVo0&ircid=4273&sharedid=pakiety/workation-w-azji-phuket-na-miesieczny-pobyt-podczas-naszej-zimy&af=77775505&iratid=9627&c[]=.pi73.pk4273_462458&c[]=IR_tp_pakiety/workation-w-azji-phuket-na-miesieczny-pobyt-podczas-naszej-zimy&irparam1=&source_impression_id=p3_1692468264_J0TD1C06i7Q3cEW4

Transfer:
Do apartamentu dojedziecie lokalną taksówką. Koszt wyniesie ok. 30 zł/os w dwie strony.
(Ewentualnie można sobie na piechotkę podejść gdyż lotnisko oddalone jest ok. 5 min od apartmentu ).

Możliwe inne terminy:
18.09-07.11
20.11-21.12
20.11-02.01
27.11-23.01
04.12-25.01
11.12-06.12


Źródło: Wakacyjni Piraci
WakacyjniPiraci Więcej szczegółów na
Aktualizacje społecznościowe

377 Komentarzy

sortowanie:
Awatar użytkownika
  1. Awatar użytkownika CebulowyJanusz1
    Bardzo dobry termin, najlepsza pogoda. Phuket może i komercyjny, ale nie w pełni i naprawdę może przyjemnie, wciąż b. tanio, i bezpiecznie spędzić czas
    Awatar użytkownika CebulowyJanusz1
    Ruscy głównie w max komercyjnych częściach, ten 'smród i brud' to trochę przegięcie, jasne to nie Schweiz, ale wciąż przyzwoita Azja Pd-wsch, o niebo lepiej niż jakieś Indie, a na pewno wystarczająco higienicznie i bez gastro rewolucji. Afryka to jednak kilka level niżej, chociaż ciężko cały kontynent wrzucić do jednego worka.
    PS większość burek to lokalne muslimy (w skali całej thai to margines, ale głównie skupiony na HKT) , jeśli mają knajpki to zwykle ze świetnym żarciem
  2. Awatar użytkownika oloWawa
    airbnb to nie jest pewne zakwaterowanie. Balbym sie jechac.
    Juz mialem przygody z airbnb , ze mi anulowali na godzine przed przybyciem.
    A airbnb zawsze umywa rece i radz sobie sam.
    Kiedys mialem sytuacje, ze wynajalem przez airbnb cale mieszkanie na miesiac, mialem na to umowe na papierze, a pewnego wieczoru wchodzi mi do mieszkania jakis typ i mowi, ze on bedzie spal w jednym pokoju przez kilka nocy bo wlasciciel mu ten pokoj wynajal przez airbnb. Ja do airbnb z umowa i mowie jaka sytuacja, a oni "radz sobie sam, my jestesmy tylko posrednikiem".
    Od tamtego czasu juz wogole airbnb nie uzywam. (Edytowano)
    Awatar użytkownika Tommy50
    Na pośredniku także spoczywają obowiązki, to on Ci dostarczył usługę i on także za nią odpowiada.
    Tak samo spedytor, jak wybierze Klientowi oszusta to musi się bronić, że nie popełnił błędy w odbiorze inaczej odpowiada.
    Ale tak jak piszesz, oszuści mogą się trafić wszędzie.
    Ja trafiłem przez booking.com w Krakowie dwa razy inny standard pokoju niż opisywali i booking nie pomógł mimo składania reklamacji. Nawet rabatu nie dali.
    Te zagraniczne portale to dziadostwo, które za nic nie odpowiada, nic nie zabezpiecza i tylko pieniądze z Polski sciaga. Ustawodawca powinien ich zmusić do ubezpieczeń i gwarancji + ochrony kupującego, albo kazać wypierd.lac z Polski.
  3. Awatar użytkownika Piotr_Spiewak
    37 nocy to nijak mi nie wychodzi prawie dwa miesiące
    Awatar użytkownika hannax2
    Podpowiedź dam Tobie: Dwa dni od siebie dzieli noc jedna
  4. Awatar użytkownika czempislaw
    Praca zdalna już w odwrocie, więc raczej oferta dla bezrobotnych
    Awatar użytkownika takiereklamy
    większy dzisiaj problem jest z pozwoleniem na pracę za granicą. Często praca poza krajem wymaga jakiś dodatkowych procedur. Praca poza UE to jeszcze trudniej zwłaszcza jak pracuje się z jakimiś danymi ludzi z UE. U mnie w pracy to za dużo wniosków, aby się w to bawić, a kłamać na spotkaniach, że palmy za mną to fototapeta to też tak średnio.
  5. Awatar użytkownika Pitter
    Miałem wynająć kawalerkę w Warszawie, ale mnie nie stać. Jako biedak wybiorę chyba ten apartament w Tajlandii.
    Awatar użytkownika bar_tolo
    Polecam geoarbitraż
  6. Awatar użytkownika skrzydlo
    Gadu gadu to 2700 za miesiąc i zaraz się okaże że taniej będzie mieszkać za granicą niż tutaj w kraju 🙃
    Awatar użytkownika Tango1777
    Żadna nowość, ja tak robie, nie licze kasy co do złotówki, bo wiadomo, że tam wydaje kase na rozrywki, których u nas nawet nie ma. Gdybym chciał tylko wynająć chatę i żyć "po polsku" to na 100% wyszłoby mnie taniej niż w Polsce. Też zależy gdzie się mieszka, inne ceny są w środkowej Tajlandii, inne na północy, inne w Bangkoku, inne w ultra komercyjnych miejscach jak badziewne Phuket. Ale dochodzą też inne dylematy, nie będziesz tam gotować, bo i za bardzo nie ma co kupić, żeby robić "normalne" jedzenie. Można se kupić dobre i tanie owoce, ale z grubsza na tym się kończy. Jajka czy mleko są tam drogie. Sklepów dobrze wyposażonych nie ma w Tajlandii (tej prawdziwej, nie ultra turystycznej). I tak taniej Ci wyjdzie zjeść naleśnika z owocami albo sticky rice mango na streecie, a na obiad zupe (właściwie to jest danie) albo curry. Na kolacje zajedziesz na night martket dopchać coś na szybko. Można się zamknąć za 3-4 dania dziennie w ~40-45zł (ceny z tego roku). Można zjechać troche taniej jak ktoś się nie boi jeść byle gdzie albo będzie żył naprawdę po taniości np. sticky rice mango można tam zrobić samemu, daje radę, robiłem. Ale tam jest zarcie tak dobre, że nie ma co się oszukiwać, że ktoś go kupować nie będzie wcale. Plus cena wynajmu skuteru, raczej bez szans tam żyć bez skutera. Chyba, że ktoś siedzi w Bangkoku tylko (bezsens całkowity). I następny temat to np. jesteś biały to płacisz więcej za owoca, nawet na straganie warzywno owocowym. Żeby płacić uczciwą cenę trzeba raczej wyjeżdżać dalej od centrum i szukać np. pojedynczych straganów ustawionych przy ulicy. Ceny potrafią się różnić kilkukrotnie. Także cena życia w Tajlandii to też cena wynikająca z tego jak dasz radę się dogadać z lokalsami. Może nie ma chamówy, bo Tajowie są bardzo mili i uprzejmi, ale jednak patrzą na białych jak na zarobek, nic zresztą dziwnego. Jak ktoś chce taniej to Wietnam. Żeby była pogoda to od Da Nang w dół (chociaż pętlę Ha Giang warto motorem zrobić). Samo Da Nang na pewno omijać, ale już Hoi An jest spoko, ale tam gwarancji pogody nie ma. Trzeba jeszcze niżej celować np. Mui Ne. Wietnam jedzenie również topka światowa, ceny wyraźnie niższe od Tajlandi. Wbrew temu co słyszałem to internet mobilny zajebisty praktycznie wszędzie (może poprawili w ostatnich latach). W wynajętych chatach stacjonarny net też zwykle daje rade, więc z pracą nie ma większego problemu. Dużo coworków z ultra szybkim internetem, ceny są czasem śmieszne np. 4zł za cały dzień Nie ma co pisać więcej, bo tylko znowu spierdalać z Polski mi sie chce, a póki co za ciepło u nas na wyjazd.
  7. Awatar użytkownika AnonimowyCebularz
    Bardzo przyjemny kraj do spędzenia dłuższej ilości czasu. Trzeba tylko pamiętać o wyrobieniu wizy:

    W przypadku podróży w celu innym niż turystyczny lub gdy pobyt turystyczny ma być dłuższy niż 30 dni, wiza jest wymagana. Należy o nią wystąpić online na stronie thaievisa.go.th/
  8. Awatar użytkownika Mirden
    Może tam by mi się udało
    Awatar użytkownika Pozor
    Uważaj tylko na lady boys
  9. Awatar użytkownika AnonXP
    Należy uważać z przesiadką w Pekinie, Chińczycy lubią aktualne szczepienia i badania na covid, nie wiadomo co im jeszcze przyjdzie do głowy za kilka miesięcy.
    Awatar użytkownika eter
    Ale to jak chyba teren lotniska opuszczasz / jesteś tubylcem?
  10. Awatar użytkownika Pozor
    Panie gdzie ja tyle płatnego urlopu dostanę? :-) Oczywiście + za ofertę.
    Awatar użytkownika Mix
    nie da rady, musisz isc na chorobowe
  11. Awatar użytkownika J10
    Bezwizowo jest do 30 dni, więc długość pobytu średnio atrakcyjna.
    Awatar użytkownika Magos
    Można na kilka dni wyskoczyć do Kuala Lumpur albo Singapuru samolotem za ~$100 w dwie strony i 30 dni liczyć się będzie od nowa.
  12. Awatar użytkownika rog333r
    Ile mniej więcej wychodzi samo wyżywienie, takie normalne bez szaleństw i bez oszczędzania. (Edytowano)
    Awatar użytkownika tejot12
    Jak się chodzi po ładnych restauracjach, to pewnie tak. Jadając miesiąc w przeróżnych zakątkach Tajlandii, najwięcej za obiad zapłaciłem 20 zł. Jedzenie z ulicznych wózków do 10 zł.
  13. Awatar użytkownika Tales_Brutales
    Phuket to na 5 dni Max. Kupa ruskich. To takie Zakopane tyle, ze w Tajlandii.
  14. Awatar użytkownika podrozniczek
    Phuket kojarzy mi się tylko z jednym. Tsunami 2004. Ale rozumiem, że to było i może już nie będzie. Życie tam musi toczyć się dalej. Może jak bym mógł bym się wybrał ale z tyłu głowy jest respekt . (Edytowano)
    Awatar użytkownika Mute
    Z ciekawości zapytam, np. Wrocław również kojarzy Ci się z „powodzią tysiąclecia” z 1997?
  15. Awatar użytkownika Aquari
    80% a niektórzy liczą że 90% turystów na Pukecie to Rosjanie. Chcecie poczuć się jak w Rosji to dobry wybór.
    Awatar użytkownika RS_PHOTO
    Jak jesteś rusofobem to faktycznie daruj sobie, siedź w domu ...
  16. Awatar użytkownika Usunięty147009
    Autor
    Niestety stwierdził że okazja jest nieaktualna ale tutaj wstawiam link do biletów gdzie cena nadal jest aktualna
    opodo.pl/travel/ (Edytowano)
  17. Awatar użytkownika Jaroslaw_Dembler
    dla bezrobotnych też dobra oferta.
    Awatar użytkownika Tommy50
    Zawsze lepiej być kloszardem w ciepłym kraju niż w takim jak Polska, gdzie 2/3 roku na zewnątrz jest temperatura zagrażająca życiu no i smog od aut i palenia piecem.
    Jak biedować to chociaż tam gdzie da się przeżyć:)
    Poza tym można tam dorobić zgłaszając się, że w zamian za jedzenie będziesz obsługiwał turystów PL-EnG
  18. Awatar użytkownika eter
    To czy Bieszczady na rok
    Awatar użytkownika onion
    Chyba na 14 dni
  19. Awatar użytkownika ralph.sup
    Kiedyś w Tajlandii poznałem piękną tajke. Ideał kobiety, piękna buzia, uśmiech pelny cudownych białych jak perełki zębów. Pachniała jak kobieta, ruszała się jak kobieta, całowała jak kobieta, tańczyła jak kobieta. Zakochałem się. I jednego dnia pojechaliśmy na zakupy, ona prowadziła, bo w poprzedni wieczor za dużo wypiłem.
    I wtedy pod marketem zaparkowała za pierwszym razem równolegle do kraweznika i zrozumiałem, że coś jest nie tak.....
    Awatar użytkownika Mateusz_Gnrf
    Czasy takie że zmiany fizyczne jest wprowadzić łatwiej niż zmienić nawyki
Awatar użytkownika