Niestety, ta okazja wygasła 17 marca 2023.
432°
151
Opublikowano 15 lutego 2023

Powerbank Baseus Car Jump Starter 12000mAh

279zł334zł-16%
Darmowa dostawa · OleOle! Okazje
Awatar użytkownika Zeus_
Opublikowane przez Zeus_
Dołączył w 2021
19
511

O tej okazji

Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:

Więcej Powerbanki

Znajdź więcej okazji :group

Sprawdź więcej okazji

Odkryj więcej ofert na głównej stronie

Dobra cena za Jump Starter do awaryjnego uruchamiania samochodu. Sam kupowałem z Aliexpress za 240 zł, tutaj trochę więcej ale za to dużo wygodniej.
Ceny poszły trochę w dół, bo jeszcze jakiś 1,5 miesiąca sprawdzałem to w Polsce kosztował ponad 400 zł-obstawiam ze to ze względu na sezon.

Jest to najmocniejsza wersja 12 000 mAh

Tam sama cena RTV EURO AGD: Klik
OleOle! Więcej szczegółów na OleOle!
Aktualizacje społecznościowe

Sprawdź również

151 Komentarzy

sortowanie:
Awatar użytkownika
  1. Awatar użytkownika Acronis_Denis
    To teraz trochę gderania od starego elektronika.

    Instalacja elektryczna w samochodzie jest 12V (12 volt napięcia elektrycznego).
    Im niższe napięcie, tym wyższy prąd (natężenie) - amperaż.

    Przeciętny akumulator samochodowy ma 72-92 Ah (ampero-godzin).

    Rozrusznik samochodowy pobiera prąd o natężeniu 200-600 A ( ! ).
    Przy tak cienkich kablach, jakie oferują te wszystkie "powerbanki" albo prędzej czy później usmażycie:
    - kable
    - akumulator
    - ogniwa powerbanka (te diody zabezpieczające też mają swój limit).

    Myślicie że dlaczego mechanicy mają jumpstarter w postaci wielkiej, ciężkiej walizki na kółkach z ołowiowymi akumulatorami i pożądnymi, grubymi kablami rozruchowymi?

    Mam znajomego, który prowadzi własny serwis motocyklowy.
    Powerbank za 300 zł padł po 2 dniach odpalania z niego motocykli - kable się stopiły.
    Powerbank za 900 zł padł po 50 rozruchach (jeden sezon roboczy).

    Koszt odpalenia wyszedł mu w przeliczeniu ~18 zł. Taksówkarz za podjazd z kablami liczy sobie 25-30 zł.
    Dobre kable kosztują 100-200 zł. I przeżyją niejedno auto.

    Wniosek wyciągnijcie sami. Ode mnie minus, za promowanie elektrośmieci.
    Awatar użytkownika skaczenko91_
    To teraz trochę gderania młodego elektronika: "Rozrusznik samochodowy pobiera prąd o natężeniu 200-600 A ( ! )." - sprawdź czas przez jaki pobiera prąd rzędu 200-600A. Na przebiegu z oscyloskopu jest to czas liczony w milisekundach i po tym czasie wartość prądu drastycznie maleje. Jak masz zdrowe auto spokojnie odpalisz je na tych kabelkach. Kable są krótkie więc ilość ciepła która się na nich wydzieli wcale nie jest taka duża. Jak masz trupa i męczysz go 20min zanim odpalisz, to rzeczywiście mogą kable się stopić w innym wypadku jest to raczej niemożliwe (odpalałem nie raz z tego benzynę i kable po odpaleniu w ręku nadal zimne).
  2. Awatar użytkownika MarcinOdPioruna
    Dobra, tak na spokojnie - dlaczego miałbym kupić ten powerbank skoro w tej cenie mógłbym kupić po prostu nowy akumulator do auta i mieć spokój na kolejne kilka lat (biorąc pod uwagę, że instalacja 12V w aucie sprawna)?
    Awatar użytkownika Acronis_Denis
    Nie ma takiego powodu, te powerbanki to elektroszrot, który przyczynia się do zasyfiania planety, nic ponadto.
    Jak komuś sprawne auto, ze sprawnym akumulatorem siada, to albo auto jest mu nie potrzebne, bo nim nie jeździ, albo jest januszem kupującym tego typu elektrozłom, bo taniej wyjdzie niż regeneracja alternatora, rozrusznika czy wymiana akumulatora.
  3. Awatar użytkownika sz4ry
    Ja mam mieszane uczucia. U mnie przy -15°C, a potem któregoś kolejnego dnia w nocy przy -20°C niestety klęknął. Akumulator był w dostatecznym stanie. Stary diesel 2007 2.0 common rail. Duży prostownik podpięty do sieci elektrycznej z opcją startera dopiero rozwiązał problem. (Edytowano)
    Awatar użytkownika MarcinOdPioruna
    Kupiłeś nowy akumulator w związku z opisywanym doświadczeniem?
  4. Awatar użytkownika Tomasz_KdnD
    Z tych pawer bankow/ jump starterów poleci coś ktoś o dużej mocy żeby ruszyć diesla ponad 2.0 ?
    Awatar użytkownika Zeus_
    Autor
    Tym spokojnie odpalisz. Według specyfikacji Diesla do 3,5 i benzyna do 5.0.
    Odpalałem Diesla 2.0 i bez problemu odpala(schodzi jakieś 20% naładowania)
  5. Awatar użytkownika Kamellot_
    Bardzo polecam takie powerbanki. Już nieraz mnie to uratowało. W przypadku rozładowania akumulatora, że świecą się jeszcze kontrolki, to odpala bez problemu za pierwszym podłączeniem. W przypadku rozładowania głębokiego trzeba podłączyć powerbank pozostawić, aż zacznie pikać odpiąć i podłączyć jeszcze raz, bo inaczej tylko raz ledwo wałem zakręci. Ani razu mnie nie zawiódł. Na jednym ładowaniu powerbanka do pełna kilka razy bez problemu się auto włączy. Nie trzeba nikogo prosić i człowiek się przynajmniej nie stresuje. Niektórzy myślą jaki sens skoro są inne sposoby. 1) dzisiejsze nowe akumulatory padają niespodziewanie. Wystarczy zły moment i masz problemów co nie miara. 2) kable - trzeba jeszcze mieć dostęp do innego samochodu/akumulatora/prosić się kogoś o 5 w nocy w weekend. Niestety nie ma nigdzie w samochodzie stanu akumulatora w dodatku życie to ciągłe przykrości i niespodzianki, więc lepiej nie kusić losu i być zabezpieczonym.
  6. Awatar użytkownika IMSth
    Warto sprawdzić, czy długość kabli będzie odpowiednia do naszego samochodu. Tutaj kable są wystarczające, jeśli w Twoim akumulatorze jest widoczny plus i minus.
    Np. w cytrynce C4 picasso z 2008 minus jest "schowany" i ciężko dostępny. Pozostaje podpiąć się pod jakąś masę, a jedyne sensowne miejsce znajduje się po drugiej stronie silnika.
    Szkoda, bo jako awaryjny zestaw by się przydał... (Edytowano)
    Awatar użytkownika Harry
    Tu masz schemat z C4 II. Nie wiem jak w Picasso ale u mnie masa to śruba przed akumulatorem.
    12843896-zAL3J.jpg
  7. Awatar użytkownika Kutong
    Jump starter może być zbędny, jeśli co jakiś czas podpinamy multimetr do klemów akumulatora, sprawdzając napięcie przy wyłączonym silniku, wtedy wiemy, że aku jest naładowany. Następnie odpalamy silnik i też sprawdzamy napięcie przy włączonym silniku, czy ma np. 14V przy włączonych światłach i wtedy wiemy czy alternator, stator, regulator napięcia są ok.
    W przypadku motocykli, to właśnie stator (takie małe, okrągłe, ciężkie z nawiniętym drutem miedzianym) jest częstym problemem, bo to uzwojenie, te druty miedziane, lubią się przepala, czyli dosłownie w paru miejscach miedziany drut będzie czarny i nawet przepalony całkiem i wtedy zamiast 14 czy tam 14.1+V przy odpalonym silniku, na wolnych obrotach (czyli bez dodawania gazu), będą wartości typu 13.3V, przy dodawaniu gazu, nieco wyższe, np. 13.6V, różnie, ogólnie polecam wtedy wymienić stator niż tak jeździć, bo w max 2 miesiące aku się rozladuje, a jesli będzie to las, to lipa. Wtedy może jump starter będzie dobrą opcją, ale lepszą opcją jest monitorowanie napięć chociaż parę razy w roku. W przypadku niektórych motocykli, aku będzie pod siedzeniem, z reguły 2 śrubki się wykręci, całość, razem z testami, zajmie okolo 5 minut, czyli krótko
    Awatar użytkownika Xyzx777777
    Akumulatory kwasowo-ołowiowe warto 2-4 razy w roku naładować niskim prądem do 16,1-16,2V. Odsiarczą się i przedłuży to ich żywotność. Elektrolit powróci do właściwej gęstości.
    Zupełnie inaczej jest w przypadku AGM które warto 2-4 razy w roku naładować na 14,8V. Tego napięcia przy AGM nie wolno przekraczać
  8. Awatar użytkownika lukecz
    Mam wersję 8000mAh i będę reklamował. Silnik benzynowy 1.0 i diesel 2.0 od nowości daje radę tym odpalić tylko gdy jest w pełni naładowany, na 3/4 nie odpala, zaraz zaczyna pikac (w sumie nawet nie wiadomo co to znaczy bo w instrukcji nie opisali, tak jak i funkcji Force Start). Drugi raz bym tego nie kupił (Edytowano)
    Awatar użytkownika Krzaku_K
    12000mAh jest jednak zauważenie żywotniejsza. Pika po przekroczeniu czasu na rozruch bądź stwierdzeniu że ma za mało powera do odpalenia. Fakt, instrukcja uboga w opis pod tym kątem. (Edytowano)
  9. Awatar użytkownika bubuu77
    I z okazji zrobiło się forum tematyczne.
    Awatar użytkownika mrowka
    Pepper to takie trochę forum tematyczne z wieloma nowymi tematami do wyboru codziennie
  10. Awatar użytkownika DJVahn
    12849502-l3uaf.jpgCo takie to drogie, takiego baseusa po 140zl kupowałem z Aliexpress 2 lata temu (Edytowano)
    Awatar użytkownika MichałD
    2 lata temu ropa kosztowała 3zl, teraz 6.5zl. W piwnicy byłeś zamknięty ostatnie 2 lata? Ze jesteś w szoku ze rzeczy drożeją …
  11. Awatar użytkownika KarolKUNDZIOR_Kundzicz
    Mam zupełnie innej firmy Chińczyka a w zasadzie no name Chińczyka, urządzenie przydało się już kilka razy. Generalnie warto coś takiego mieć w domu
    Awatar użytkownika nordi
    Raczej w bagażniku.
  12. Awatar użytkownika dzidko
    na Allegro taka sama cena: allegro.pl/ofe…BwE (też sprzedaje OleOle)
  13. Awatar użytkownika mati.skushi
    Czuję się jak na onkologii pod tą wstawką.

    Kupiłem którejś poprzedniej w okolicach 200 PLN. Super rozwiązanie do kilkukrotnego odpalenia i wycieczki po nowy aku. Jeszcze odpalałem kilka fur pod sklepem dla takich nieszczęśników, jak ja.

    Moim zdaniem warto. Szczególnie, jak masz gruza ze wschodnią elektryką.
  14. Awatar użytkownika mundeczek
    265,05 w oficjalnym sklepie Baseus na alledrogo allegro.pl/ofe…017

    Dodatkowo 15 monet z akcji "Zgarnij ekstra 15 Monet przy zakupach w kategorii Motoryzacja"

    13006092-7nkSr.jpg (Edytowano)
    Awatar użytkownika pan_man
    Akurat dziś odebrałem swoją z euro...
  15. Awatar użytkownika Agnessha
    Ode mnie plusik, czasem w podróży się zapomni czegoś odpiąć akumulator padnie a taxi nie wezwiesz, bo jesteś gdzieś w górach albo na innym zadupiu. Jak ktoś lubi dzikie noclegi i miejsca mniej uczęszczane to takie urządzenie może się przydać chociaż mam nadzieje z niego nie korzystać, lepiej nie kusić losu. Polowałam na nie a tutaj cena dosyć dobra. Dzięki
  16. Awatar użytkownika czysty
    Mam takiego i b z problemu rusza 2.0tdci
    Awatar użytkownika sz4ry
    spróbuj przy -20°C, u mnie nie zadziałało
  17. Awatar użytkownika bubuu77
    Wywiązała się duża dyskusja trzeba więc pamiętać żeby kupować wszystko z głową przemyśleć to 2 razy czy komuś to potrzebne i jeśli jest dobra cena decyzje należy podjąć samemu bo sami za to płacimy ze swojej kieszeni.
    Awatar użytkownika mrowka
    Ja za swój zapłaciłem 265zł na aliexpress w październiku 2021 jeszcze go nie użyłem do odpalania auta ale parę razy przydał się do innych rzeczy i zakupu nie żałuję bo lepiej mieć aby się nie przydało niż potem narzekać No i w każdej chwili można też sprzedać jakby była potrzebna gotówka (Edytowano)
  18. Awatar użytkownika Abwebc
    Tylko na superkondensatorach, za 300 zł już GOOLOO dostaniecie.
  19. Awatar użytkownika Makif
    Można go zostawić nie używanego rok w samochodzie i będzie trzymał napięcie?
    Awatar użytkownika Harry
    Lepiej podładować raz na miesiąc
  20. Awatar użytkownika WojKo
    Za OleOle zawsze minus.
    Awatar użytkownika Zeus_
    Autor
    W okazji masz link jeszcze do RTV EURO AGD oraz ktoś w komentarzach wrzucał link do Allegro od sprzedawcy OleOLe
Awatar użytkownika