PARKSIDE Akumulatorowy reflektor roboczy, 10 W

Mam od 2 lat, jeżeli długo nie używany, to bateria spada do 0V i trzeba zewnętrzną ładowarką ogniwo podładować, wtedy można dalej przez usb ładować. Brak modułu broniącego przed samorozładowaniem do 0V jednak boli, a jak bateria walnie 0V, to nawet po podłączeniu zasilania po usb nie świeci. Ale jak się używa, to świetny sprzęt.

Wygląda jak ten z Juli, ciekawe jak tutaj z czasem działania. W Juli była loteria, jeden trzyma ponad godzinę, drugi 30 minut.
Kupiłem jak były po 25zl, świecą super.

Używam w drewutni/składziku. Najpierw myślałem, że będzie za słaby aby po prostu włączyć i mieć oświetlone całe wnętrze, ale muszę przyznać, że sprawuje się bardzo dobrze.

Mam razy sztuki polecam , do środka mieszczą się dwie sztuki 18650 dobra baterie i święci kilka godzin, albo podpiąć powebanka

Po przeróbce jest spoko, chwilę można przy tym popracować. Standardowa bateria wytrzymuje max 15 minut, a ładuje się z 2 godziny. Do ogniw mam ładowarkę, na razie tylko raz ładowałem pakiecik, a wyremontowałem całe mieszkanie

Kupiłem w Juli za 25 zł rok temu pewnie. Za tę cenę z okazji (35zl) + 3 ogniwa to chyba lepiej coś lepszego mocniejszego kupić, ale krótszy czas działania, bo dalej będzie tylko podstawowa (słaba) bateria w zestawie i znowu przydałoby się rozszerzyć bateryjkę :P
Zależy co kto potrzebuje i oczekuję, ja miałem fanaberię zrobić sobie tygodniową lampkę, niż wykorzystywać ten "projekcik" przemysłowo.

Generalnie jest OK i jestem zadowolony (Edytowano)

Jeżeli jest taki sam jak z Juli to może się zepsuć płytka sterująca ładowaniem. no i oczywiście odkleić przyklejony na gorąco akumulator.
miałem takie dwa z Juli, bardzo zadowolony byłem. Niestety jeden padł (nawet teraz przede mną diody z niego leżą). Aku można wyjąć i użyć do czegoś innego