Niestety, ta okazja wygasła 1 lutego 2022.
1152°
199 Opublikowano 1 grudnia 2021
Nabój CO2 Soda stream do saturatora SodaStream. Możliwe że błąd cenowy.
Opublikowane przez
Dołączył w 2019
21
681
O tej okazji
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
Nabój to aluminiowy cylinder ze stężonym dwutlenkiem węgla, który sprawia, że saturator zamienia zwykłą wodę w gazowaną i dodaje bąbelków do Twojego napoju.
Znalezione w Carrefour Tarnowskie Góry
Znalezione w Carrefour Tarnowskie Góry
Aktualizacje społecznościowe
199 Komentarzy
sortowanie:Pudło! Złączem zaworu. Niebieski ma zawór z gwintem zewnętrznym (do modeli Spirit,Jet itp) a różowy z szybkozłączem (modele Duo, Terra)
Tu pasuje kawałek z piosenki Kazika
'' Cale życie tyrał w hucie a do huty dokładali
Cala jego ciężka praca, wszystko było ch.. warte''
No i wiadomość ze coś tam za komuny poszło do przodu ale za Gierka. Ostatnia ratę długu Gierka spłaciliśmy w okolicach 2012 roku.
rmf24.pl/eko…512
Kraj który trzyma na siłę swoich rodaków, nie dając im paszportu żeby przypadkiem nie wyjechali nie ma sensu bycia.
Czy uważasz, że ludzie wyjeżdżali żeby pohandlować kryształami w Szwecji, swetrami z Turcji czy elektronika i elektryką z Rosji nudzili się w ciągu roku czy nie mieli innych planów na urlop?
Spirit jest chyba najpopularniejszy i najczęściej w promocjach. Używa się w nim plastikowych butelek na wodę, więc warto szukać takich, które są z trochę lepszego plastiku- Tritanu i mają oznaczenie, że można myć w zmywarce (nawet jeżeli nie masz zmywarki, bo można je umyć w gorącej wodzie), te gorsze są z bardziej utwardzonego PET i nie wolno ich myć w temperaturze powyżej 50 stopni. W tym saturatorów używa się niebieskich naboi.
Na szklane butelki i niebieskie naboje jest Crystal.
Poza "Duo" nie da się zamiennie używać butelek szkło/plastik. "Duo" jest na różowe naboje.
Terra to taki nowszy Spirit na różowe naboje.
Nie wiem ile masz lat ale życie w komunie nie było piękne. Pierwsze to paszport dla wybranych - żebyś z ''raju'' nie mógł wyjechać. Dwa brak towarów - cukru, wódki, paliwa, mięsa. Musisz mieć kartkę żeby coś kupić i musi to być w sklepie. A w sklepie niczego nie było. Tak niby zarabiasz, ale na co to wydać? No i szczyt gospodarki planowanej - brak papieru toaletowego - to już chyba nie trzeba być geniuszem, żeby srajtaśmy brakowało. Tak pewnie w Unii nam zazdrościli tych niedoborów. No i szklanki - radość na skupie zaznali ci co dostali. (Edytowano)
Ja pamiętam te czasy. Pseudo dobrobyt. Gówniane produkty patrząc z perspektywy czasu, ale człowiek brał co było. Wszystkim po równo czyli gówno. Zakłady pracy z wydajnością rzędu 20% w stosunku do zachodu, bo czy się stoi, czy się leży dwa tysiące się należy. Idź pan w cholerę z tamtymi czasami. Nie doceniasz tego co jest teraz, a jest wszystko na lepsze. Po zniesieniu żelaznej kurtyny rynek szybko zweryfikował ten prlowski badziew. (Edytowano)
Jeszcze napisz co było fajnego bo mi się przypomniało, ale ze stałem w kolejce w sklepie agd za pralka dla babci. Była lista kolejkowa i nie ważne czy sprzęt do sklepu przyjeżdżał czy nie ktoś musiał stać w tej kolejce. To nie bo tak, ze ludzie się dowiedzieli, że na analogowym Peeperze będzie dostawa. Po prostu warowali jak psy w kolejce, żeby kupić lodówkę, TV, pralkę, uprzywilejowani byli nowo zaślubieni ale oni często musieli brać to co jest dostępne, nawet jeśli nie było im to potrzebne, bo kupon chyba przepadał po 3 miesiącach o ile się nie mylę.
Tak pewnie mieszkańcy Francji, Hiszpanii i Włoch nam, zazdrościli takiego sukcesu gospodarczego.
Nie wiem czy mam Ci dalej pisać przykłady czy obejrzysz serial Zmiennicy, Alternatywy czy coś podobnego i dostrzeżesz ułomność tamtej epoki.
Pamiątkowa fotka z pierwszego nabicia po środku suchy lód w granulkach 3mm, butle po nabiciu są mega oszronione. (Edytowano)
Teraz też jest paszport dla wybranych czyt. Zakeczupowanych, już mówią o fit for 55, podatek od cukru, w Norwegii jak za dużo wódki kupujesz to się Tobą zainteresują i sprawdza czy nie masz aby napewno problemu. Na mięso szykują podatek generalnie mamy go nie jeść. Paliwo podatkoza plus dojdzie emitacja CO2. Masz pieniądze a elektroniki i tak nie ma, co jeszcze... Aaaa węgiel taki bee, my podpis składamy że rezygnujemy a Niemcy nie 4,5,6 dawka i nowy preparat
Może i tak, ale inna metoda to suchy lód, wczoraj tak pierwszy raz nabijałem dwie butle quick. Mam w okolicach producenta suchego lodu i koszt 1kg to 7.5zl a tym nabijesz dwie butle bo wchodzi 425g. Trzeba posiadać wagę i lejek oraz klucz 24mm żeby odkręcić zawór, no i poczekać kilka godzin zeby suchy lód się "rozpuścil" . Na yt wpisz dry ice sodastream pełno filmow (Edytowano)
Ludzie, niezależnie od pokolenia, zazwyczaj mają tendencję do zachwycania się czasami swojej młodości, a potem lecą na sentymencie, bo nie nadążają za wciąż zmieniającym się światem. Stąd wiele osób tęskni za prlem. A potem piszą właśnie takie głupoty o tym jaka to przykładowo unitra była wspaniała. Ano nie była. Ale jak człowiek nie miał porównania, to nie wiedział. W momencie nastania wolnego rynku, unitra okazała się słaba, dawała gorszy jakościowo dźwięk i.. straciła szybko na popularności, bo nikt już tego nie chciał kupować, a potem szybka droga do upadku. Tak samo ruskie zenity i cała masa komuszej technolgii. Wszystko okazało się gorsze. Teraz te śmieci, to można sobie po taniości na allegro kupić jako klasyki prlu xd (Edytowano)
Temat cukrowni to przykry temat dla Polski i jest to negatyw. Ale nie zmienia to faktu, że całokształtem jest znacznie lepiej.
Temat wykupywania spółek za grosze, to problem bardziej złożony niż ludziom się wydaje. Otóż w Polsce komuna padła, ponieważ na państwowej kroplówce nie dało się już utrzymać większości przedsiębiorstw. Te były nie potrafiły się po prostu utrzymać z własnej produkcji. Ogromne zacofanie technologiczne w wyniku braku inwestycji, brak automatyzacji procesów, droga manufaktura, rozkradanie surowców już w momencie ich dostawy do zakładu. Pracownicy wynosili praktycznie wszystko na potęgę, bo na rynku nie było niczego. Nie pamiętasz czasów jak się handlowało barterem pomiędzy zakładami? Jak się wynosiło dechy, farby, cegły itd. itp. Rozkradanie spółek było powszechne. Do tego rozpicie społeczeństwa w latach 80-tych, brak chęci do pracy, opierdalanie się gdy kierownictwo nie patrzy. To wszystko powodowało więc żenującą efektywność zakładów. Toteż jak gospodarka centralnie sterowana padła, nastąpiła transformacja ustrojowa oraz utworzono wolny rynek, to te przedsiębiorstwa nie dość, że nie wytrzymywały konkurencji z zachodnimi firmami, które wszystko robiło praktycznie taniej i lepiej, to jeszcze miały ogromne problemy wewnętrzne. Stąd popadanie w długi, a potem sprzedaż. Sprzedawano za grosze, bo sprzedawano z ogromnym długiem. Dopiero kapitał zewnętrzny i zachodnie know-how zrobiło z wieloma przedsiebiorstwami porządek. Wiele niestety zostało zamknietych. Ciekawym przykładem z mojego miasta jest stocznia szczecińska, która za prlu stanowiła ważny ośrodek pracowniczy dla miasta. Ludzie jęczą i płaczą, że Tusk zamknął, ale nikt nie pamięta jak w stoczni się pracowało, jak się chlało i wynosiło fanty - kradło. Nikt nie pamięta, że stocznia głównie wykonywała statki na podstawie kontraktów z ZSRR i jak te padło, to nagle zabrakło kontraktów. Albo to, że zachód skierował większość produkcji do azji i stocznie zachodnie robiły statki głownie dla siebie. Stocznia padła na własne życzenie, słabo zarządzana, z słabą technologią, pracownikami i brakiem kontraktów. Ale ludzi tylko pamietają Tuska i prywatyzację za grosze.
Podsumowując gdyby PRL był taki cudowny, to ny byśmy wykupywali teraz ich, a nie oni nas. To po pierwsze. Po drugie w tym swoim PRLu nie mógłbyś się wypowiadać na takim pepperze (ktorego by nie bylo) swobodnie i negatywnie o aktualnych czasach. Zaraz by cie służby postawiły do pionu.
Jak powiesz ze jesteś z allegro to 15
Różowy jest bez gwintu (QC).