Monitor Gigabyte M27Q rev 2.0

Technicznie nie ma, rev 1 można podnieść do rev 2 wykonując update firmware, który można pobrać z ich strony. Co wnosi update a no nic, oprócz komunikatu przy zmianie jasności że większa jasność to większy pobór energii oraz jakiegoś wpisu dotyczącego nowych norm UE odnośnie zużycia energii, dodatkowo na rev 2 ludzie skarżą się na stabilność. Korzystałem z tego cuda prawie rok, drugi raz bym nie kupił, bgr + bad pixele słabe połączenie, pomimo fajnych kolorów i odświeżania 170Hz.

Nie, żebym miał z tym coś wspólnego, ale testy jakościowe matryc są zautomatyzowane. Jedzie to sobie na taśmie, ramię podpina zasilanie i wejście sterownika, parę zdjęć, testy odświeżania, zapodanie do analizy SI i kolejny monitor.

I martwe piksele. Dwa razy oddawałem M27Q i chyba z 10 razy M32Q. Aż tak ciężko było trafić na ekran bez defektów.

Mój G27Q według reddita już powinien spłonąć, blb świecić nawet przy wyłączonym monitorze i połowa pixeli powinna być martwa. Nie wiem czy mam szczęście, czy redditorzy zgłaszają w wątku te 20 egzemplarzy na milion.

Ps. Przy 165/170Hz z nieznanych mi przyczyn moj rtx pobiera na pulpicie ok 35W, a przy 144Hz normalnie 10-12. W grach bez znaczenia. Tylko pulpit w windowsie. Nie rozgryzłem jeszcze powodu. 

Ghosting zależy tylko i wyłącznie od czasu reakcji matrycy, a nie od jej typu. Wolny IPS też będzie smużył. W tym przypadku w testach Stilgara wyszło, że tylko 60% przejść mieści się w czasie ramki, więc jak najbardziej lekkie smużenie może występować. A jeśli ktoś źle ustawił Overdrive, to tym bardziej.

Będzie prawie jak 4k na 32 calach. No ale przestrzeń robocza będzie trochę mała, do pracy średnio.

Po specyfikacji jaka jest w sklepie wydają się podobne . Lg ma wyższe dcp . Ale niech wypowie się ktoś z większą wiedza

Wydaje mi się ,że gigabyte lepszy. Nowsze złacz hdmi , display port , 1 mld zamiast 16 mln kolorów , zdeczko lepsze kolory . Gorsza noga , nie można obracac . iiyama ma jasniejszy ekran i szybszą matryce 0,5 zamiast 1 ms tyle co znalazłem

no i jest droższy o 200 zł , nie warto dopłacac. bież to (Edytowano)

To juz promka się skończyła najwidoczniej