Materac kieszeniowy FDM KEPLER 160x200x20cm Jersey H4 @ Allegro

Widzę, że większość opinii raczej nieprzychylnych

to nie są te z wiecznej promocji?

Chcę matuli na starość kupić jakiś materac. Kobieta 60 lat, gruba, i ma różne bóle stawów itp. Co byście polecili, tak do 4000? Czy polecacie polskie firmy Koło, metarace-dla-ciebie lub inne?

Tylko latex. Jeden blok latexu i nic więcej nie trzeba. Czysta natura bo to spieniona pianka mleczka kauczukowego. Nie ma prawa się wygnieść, zepsuć. A komfort bez porównania z kieszeniami, czy innymi kanapkami. Ja mam fides od janpola. (Edytowano)

Faktycznie się zmieści w kieszeni?

FDM heh Fabryka dobrych materacy tylko z nazwy- radzę omijać szerokim łukiem materace z gównolitu równie dobrze możesz sobie zakupić piankę i pokleić( domyślam się że bardziej profesjonalnie posklejasz) każda warstwa krzywo posklejana byle jak :/ materace robią w Gliwicach z portowej typowy obóz pracy nie polecam...
Zresztą warto poczytać opinie o produktach tej firmy sami zobaczycie (Edytowano)

Uwaga, długie info dla zainteresowanych kupnem przez internet:
Miałem materac za 400, 1200 i teraz 2500zł. Za 400zł zakupiony z allegro - był efekt WOW, pierwszy materac, wkładka kokosowa która utwardzała do "H4" Do roku czasu (może ciut mniej) byłem zadowolony. Potem wkładka kokosowa sie porozciągała i materac zrobił sie falowany w miejscu brzucha/miednicy, tam gdzie występuje mój środek ciężkości po 1,5 roku wyglądał tak że wątpie aby go ktoś za darmo wziął. Warstwy na zdjęciach poglądowych wyglądają zachęcająco ale jak zajrzałem do środka rozcinając go śmiech na sali. Bliżej cheeseburgerowi z reklamy maka do jego realnego wyglądu niż to co tu widzicie na zdjęciach do stanu realnego materaca. Następnie postanowiłem że zainwestuje w coś "lepszego" padło za 1200zł z allegro, konkretny sprzedawca, masa dobrych opinii na allegro, no jakaś tam powiedzmy "marka" już. sadziłem że wytrzyma te 3-4 lata - błąd. Po 10-12 miesiącach znowu ta sama historia. Mata kokosowa (chociaż w tym modelu już miała strzelam z 1-1,5cm a nie jak w poprzednim 5mm) rozciągnęła się. Nie w takim stopniu jak poprzedni ale już po pół roku zacząłem wyczuwać że bolą mnie plecy bo materac jest zbyt miękki. Materac był obracany, oraz stał na całkiem okej stelażu giętkim. Po roku wystarczyło przyłożyć dłoń w miejcu stóp lub głowy do miejsc na środku aby poczuć znaczną różnicę, reasumując potrzebowałem H4 po roku miałem H2 na środku, z moją masą 110kg leżąc na boku miałem wiele wspólnego z Chiquitą. Dalej była reklamacja, ostra walka ze producentem/sprzedawcą który oczywiście nie chciał wogole rozmawiać ani brać pod uwagę reklamacji/odsyłania materaca, ostatecznie otrzymałem zwrot środków gdy uprzedziłem o nadchodzącym pozwie. Reasumując, jeśli nie jesteście ciężcy, i potrzebujecie H2 do H3 i chcecie brać materac na sprężynach kieszeniowych, powiedzmy że to jeszcze może mieć jakiś sens. Twardość H4 i H5 uzyskuje się TYLKO poprzez dodanie maty kokosowej ( lub podwójnej) która i tak w końcu się podda pod waszym ciężarem. W takim przypadku już CHYBA lepiej kupić materac piankowy o większej gęstości (nie testowałem tańszych, nie ręczę ) Po odzyskaniu kasy, zamówiłem w promocji na blackfriday markowy Hilding Foxtrot (jeden z twardszych materacy piankowych) tak bardzo fantazjowałem o twardym materacu że nie wziąłem pod uwagę że H4/H5 według Hildinga to będzie coś innego niż H4 od Januszexa. I tu kolejna wtopa. po 3 dniach gdy nabrał swojej odpowiedniej sztywności po rozpakowaniu. już po 3 godzinach w nocy wiedziałem że będzie trzeba go odesłać... nie popełniajcie moich błędów ponieważ zabezpieczenie materaca 160x200cm do wysyłki, wyniesienie go oraz załatwienie transportu (nie kurierskiego) było nie lada wyzwaniem. Babka z salonu parę miesięcy później gdy już wybierałem swój właściwy materac powiedziała mi że ten Foxtrot ma u nich na salonie roboczą nazwę "podłoga". W końcu skończyłem jadąc do najbliższego salonu Pan Materac 120km gdzie wybrałem Hilding Melody w pełni silikonowy, i można powiedzieć że udało mi się dobrać odpowiedni materac tak w 7/10.... Wniosek dla was jest taki, JEDŹCIE DO SALONU sprawdzić każdy z waszego pułapu cenowego. Bo przez internet to możecie równie dobrze wziąć losowy pierwszy lepszy.

Czym się różni ten za 400 od tych za 4000?

Warte to cokolwiek?

Ktoś poleci jakiś materac dobry? Tylko nie tempura.