Niestety, ta okazja wygasła 4 minuty temu.
345° Zakończono
20 Opublikowano 7 dni temu
Command & Conquer: Red Alert 3 za 17,47 zł i Command & Conquer 3: Tiberium Wars za 14,97 zł @ Steam


O tej okazji
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
Command & Conquer 3: Tiberium Wars - 14,97 zł
Command & Conquer: Red Alert 3, to kolejna, trzecia już odsłona doskonałej serii strategii czasu rzeczywistego, przez wielu fanów tego gatunku uważanej za jego czołowego reprezentanta. Premiera poprzedniej części gry miała miejsce ponad 7 lat temu, nic więc dziwnego, iż „trójka” oprócz wielu nowości, również pod względem oprawy wizualnej dotrzymuje kroku najnowszym produkcjom na rynku.
Fabuła Red Alert 3 koncentruje się wokół alternatywnej wersji historii – zdesperowani przywódcy Związku Radzieckiego postanawiają przenieść się w przeszłość aby zmienić bieg wydarzeń i przywrócić świetność Mateczce Rosji. Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z planem – została stworzona nowa oś czasu, w której technologia wyewoluowała w zupełnie inną stronę niż w naszej rzeczywistości. Co więcej, na wschodzie powstało nowe supermocarstwo – Imperium Wschodzącego Słońca, które obok Sowietów i Aliantów stanowi jedną ze stron potężnego konfliktu zbrojnego – kolejnej wojny światowej.
Skoro mamy 3 strony konfliktu, mamy również tyle samo kampanii do rozegrania, a każda z nich zamyka się w 9 misjach. Co ciekawe, kampanie można ukończyć samotnie, bądź też zaprosić do współpracy kolegę i rozegrać walki w trybie kooperacji. Jeśli zdecydujemy się na grę w pojedynkę, nasze działania wesprą algorytmy sztucznej inteligencji sterujące dowódcami o różnych osobowościach. Poszczególne armie różnią się jednostkami bojowymi, a te czasami prezentują się dość oryginalnie, żeby nie powiedzieć dziwacznie – o ile bowiem delfiny wykorzystywane były już podczas znanych nam wojen, o tyle uzbrojone niedźwiedzie nie trafiają sie zbyt często. Ale to przecież historia alternatywna – nie dziwi więc wykorzystanie technologii Tesli w sztuce wojennej, transformujące się czołgi czy pływające wyspy – twierdze. Dodatkowo każda jednostka posiada zdolności specjalne – przykładowo zamrożenie wrogich oddziałów czy „rzucenie” niewidzialności na sojuszników może być bardzo przydatne podczas walk. Bitwy toczą się na lądzie, w powietrzu i na wodzie, nie można więc narzekać na jednostajność terenów oddanych do naszej dyspozycji.
Command & Conquer 3: Tiberium Wars to gra wojenna, która powraca do korzeni – dosłownie i w przenośni. Zmagania dotyczą wojny o Tiberium pomiędzy terrorystami z Bractwa Nod a militarną organizacją GDI – zupełnie jak w pamiętnym pierwowzorze z 1995 roku. Jak na klasyczną strategię czasu rzeczywistego przystało, mamy tu do czynienia z szybkim zarządzeniem jednostek na polu bitwy, rozbudową zaplecza i wydobyciem surowca, wspomnianej już wyżej zielonej rośliny. Do walki powróciła większość jednostek, które znamy z pierwszej odsłony cyklu oraz jej kontynuacji Command & Conquer: Tiberian Sun. Istnieje więc możliwość wyprodukowania olbrzymich czołgów Mamutów, samolotów Orka oraz skorzystania z usług różnego rodzaju piechoty.
Command & Conquer 3: Tiberium Wars wykorzystuje w pełni trójwymiarowy silnik Sage, który został już wykorzystany przy okazji poprzedniej odsłony cyklu Command & Conquer: Generals. Autorzy wprowadzili do niego szereg usprawnień, zwłaszcza tych dotyczących oprawy wizualnej. Oprócz standardowych kampanii dla jednego gracza, program oferuje ponadto kilka trybów rozgrywki w sieci: Deathmatch, Team Deathmatch oraz World Domination.
Command & Conquer: Red Alert 3, to kolejna, trzecia już odsłona doskonałej serii strategii czasu rzeczywistego, przez wielu fanów tego gatunku uważanej za jego czołowego reprezentanta. Premiera poprzedniej części gry miała miejsce ponad 7 lat temu, nic więc dziwnego, iż „trójka” oprócz wielu nowości, również pod względem oprawy wizualnej dotrzymuje kroku najnowszym produkcjom na rynku.
Fabuła Red Alert 3 koncentruje się wokół alternatywnej wersji historii – zdesperowani przywódcy Związku Radzieckiego postanawiają przenieść się w przeszłość aby zmienić bieg wydarzeń i przywrócić świetność Mateczce Rosji. Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z planem – została stworzona nowa oś czasu, w której technologia wyewoluowała w zupełnie inną stronę niż w naszej rzeczywistości. Co więcej, na wschodzie powstało nowe supermocarstwo – Imperium Wschodzącego Słońca, które obok Sowietów i Aliantów stanowi jedną ze stron potężnego konfliktu zbrojnego – kolejnej wojny światowej.
Skoro mamy 3 strony konfliktu, mamy również tyle samo kampanii do rozegrania, a każda z nich zamyka się w 9 misjach. Co ciekawe, kampanie można ukończyć samotnie, bądź też zaprosić do współpracy kolegę i rozegrać walki w trybie kooperacji. Jeśli zdecydujemy się na grę w pojedynkę, nasze działania wesprą algorytmy sztucznej inteligencji sterujące dowódcami o różnych osobowościach. Poszczególne armie różnią się jednostkami bojowymi, a te czasami prezentują się dość oryginalnie, żeby nie powiedzieć dziwacznie – o ile bowiem delfiny wykorzystywane były już podczas znanych nam wojen, o tyle uzbrojone niedźwiedzie nie trafiają sie zbyt często. Ale to przecież historia alternatywna – nie dziwi więc wykorzystanie technologii Tesli w sztuce wojennej, transformujące się czołgi czy pływające wyspy – twierdze. Dodatkowo każda jednostka posiada zdolności specjalne – przykładowo zamrożenie wrogich oddziałów czy „rzucenie” niewidzialności na sojuszników może być bardzo przydatne podczas walk. Bitwy toczą się na lądzie, w powietrzu i na wodzie, nie można więc narzekać na jednostajność terenów oddanych do naszej dyspozycji.
Command & Conquer 3: Tiberium Wars to gra wojenna, która powraca do korzeni – dosłownie i w przenośni. Zmagania dotyczą wojny o Tiberium pomiędzy terrorystami z Bractwa Nod a militarną organizacją GDI – zupełnie jak w pamiętnym pierwowzorze z 1995 roku. Jak na klasyczną strategię czasu rzeczywistego przystało, mamy tu do czynienia z szybkim zarządzeniem jednostek na polu bitwy, rozbudową zaplecza i wydobyciem surowca, wspomnianej już wyżej zielonej rośliny. Do walki powróciła większość jednostek, które znamy z pierwszej odsłony cyklu oraz jej kontynuacji Command & Conquer: Tiberian Sun. Istnieje więc możliwość wyprodukowania olbrzymich czołgów Mamutów, samolotów Orka oraz skorzystania z usług różnego rodzaju piechoty.
Command & Conquer 3: Tiberium Wars wykorzystuje w pełni trójwymiarowy silnik Sage, który został już wykorzystany przy okazji poprzedniej odsłony cyklu Command & Conquer: Generals. Autorzy wprowadzili do niego szereg usprawnień, zwłaszcza tych dotyczących oprawy wizualnej. Oprócz standardowych kampanii dla jednego gracza, program oferuje ponadto kilka trybów rozgrywki w sieci: Deathmatch, Team Deathmatch oraz World Domination.

Aktualizacje społecznościowe
Sprawdź również
Powiązane dyskusje
Powiązane grupy
Powiązani sprzedawcy
20 Komentarzy
sortowanie:Tiberian Sun też lepsze od Tiberium Wars.
Natomiast Red Alert 2 i dodatek Yuri's Revenge to gry epicko dobre na każdej płaszczyźnie. To ja dla mnie najlepsze RTS-y jakie powstały. Świetne kampanie oraz potyczki ze znajomymi. Nawet grając z komputerem można się dobrze bawić.
Bardzo bym chciał aby powstała zremasterowana wersja.
Wciąga