BITIWEND Bezprzewodowy alarm do drzwi okiennych, 110 dB, do drzwi i okien, zasięg 200 m

To dalej byłaby zabawka. Odcinasz 230v na obiekcie i masz po routerze i tym swoim wifi. System alarmowy powinien iść po swoich kablach i zasilaniu plus aku na 72h. W momencie odcięcia idzie sygnał z centralki do firmy która dzwoni do Ciebie informując ze nie masz zasilania na obiekcie i lecisz na aku. Oznacza to albo awarie prądu na ulicy albo ktoś Cię odcina czeka 3 dni i wchodzi na cicho. Dlatego dzwonią i masz czas aby zareagować i sprawdzić co i jak. (Edytowano)

Tak, tylko czy urządzenia się skomunikują ...(ściany , zakłócenia....) (Edytowano)

Taaaa bo policja to prywatna firma ochroniarska Januszy będzie na każdy fałszywy alarm do Januszy jeździć w Polsce żyje prawie 38 mln ludzi. Policjantów jest niewiele ponad 90 tyś. Z tego około 13 tys oficerów ( gości którzy na ulicę nie pojadą bo by się zgubili, gdyż większość z nich to pociotki ale to inna historia), jakieś 34 tys to tzn Kryminalni ( operacyjni, dochodzeniowcy, wywiadowcy, najczęściej siedzący w papierach), jakieś 10000 to konwojowka ( policjanci przeważnie wożący zatrzymanych,osadzonych, skazanych itp na rozprawy z i do sądu). Macie jakieś 57 tys już. Zostało około 33 tys ( z tego 5 tyś wykroczeniowcy, dyslokacje służby i liczący statystyki). Zostało 28 tys, w tym macie ruch drogowy jakieś 12 tys ( ci co tylko stoją na drodze, obsługa kolizji, wypadków). I 16 tys policjantów oczywiście mniej więcej to patrolowka, policjanci co jeźdza na interwencję . Więc macie 16 tys na 39 mln kraj. Przeważnie system 3 zmianowy więc 5300 policjantów obsługujący interwencję i patrolujących na cały kraj. Np u nas na 3 gminy (161 km2 jest jeden patrol. Jeden bo komisariat ma 28 policjantów. Ale oczywiście to wszystko wina policjantów tych co jeźdza na interwencję do was albo was kontrolują na drodze . To tak jakby krzyczeć na pracownika stacji benzynowej że obajtek ma wysokie ceny paliwa. Tyle

no na to wychodzi, jak dla mnie takie coś bez zdalnego sterowania(typu pilot do wyłączania samemu) jest nic nie warte. to powinno być poza zasięgiem złodzieja, powodzenia ze skakaniem po drabinie, żeby wyłączyć alarm, który - wbrew pozorom - na intruza zadziała. 110dB to już całkiem sporo i niezły strzał po głowie daje.