Biedronka Wino Kadarka

To nie jest wino. Od pewnego czasu na kadarce producent nieprzypadkowo nie umieszcza napisu "Wino".
Kiedys było to tanie i dobre wino, dzis to napój alkoholowy zawierający mix wina i soku.

Jestem z wioski która w co 3 domu miała alkoholika. Z doświadczenia mogę powiedzieć że miłośnicy win kończyli szybciej niż ci od wódki. Niby etanol ten sam ale pozostałe składniki mogą robić różnicę. Kiedyś czytałem jakiś tekst o szkodliwości słabszych kolorowych alkoholi. Nie wiem ile w tym prawdy ale wódka najmniej szkodliwa. Moim zdaniem problem jest inny. Gdybym miał dzielić ludzi to na tych którzy pili regularnie i tych którzy pili jak mieli za co. 2 zmarło bo kupili za dużo jak dostali jakieś dodatkowe pieniądze. Nie pamiętam o co chodziło. Ludzie którzy pili regularnie przyjmowali mniejsze ilości. Albo mieli lepszą odporność. Problemy zdrowotne mieli ludzie którzy robili sobie przerwy bo potem uzupełniali niedobory większymi dawkami. Typowy zbieracz puszek ma regularne życie. Zbiera puszki a potem na skup i powtórzyć. Nie mają za co przesadzić. Wiedzą że następnego dnia muszą zbierać żeby mieć na picie. Żyją regularnie od lat. Ludzie którzy nie opanowali regularności już zmarli. Dlatego żule umieraja szybko albo żyją długo. Znałem pijące rodziny i uważam że towarzystwo i styl picia mają większe znaczenie niż geny. Nawet żule mówili że po tanich winach są problemy z wątrobą. Podobno to też dotyczy mocnego piwa. Trzeba dać wątrobie trochę czasu na regenerację. Myślę że mają rację. Kiedyś były grupy które się nie lubiły. Jedni pili jakieś tanie wino z plastikowym korkiem. Drudzy tylko wódkę. Ludzie od wódki mówili że wina nie ruszają bo szkoda zdrowia. Efekt jest taki że ci od wina szybko i młodo wymarli. Ci od wódki wyglądali dużo lepiej i żyli dużo dłużej.

Ukoik w biedrze, prędzej tam Pinokia zobaczę

Ponieważ? To akurat jedno z smaczniejszych win które pijałem i większości smakuje.

Tak, udaj się do gastrologa bo coś nie tak z żołądkiem