Baton proteinowy Vitanella Protein 27%/30% białka (przy zakupie 5 szt. z kartą MB) @Biedronka

Recenzje batonów ze wstawki

Niebieski:
candypandas.pl/202…tml

Pomarańczowy:
candypandas.pl/202…tml

Podsumowanie jak komuś nie chce się klikać w linki:

Niebieski:

Smak: Polewa czekoladowa to faktycznie mleczna czekolada a nie wyrób czekolado podobny. Jak się ją próbuje samą to nie jest to czekolada z najwyższej półki ale właśnie smak kojarzy się z dyskontową tabliczką. Okazuje się, że kremowa warstwa to nie klasyczny nugat jak przy oryginalnym Snickersie a taki bardziej krem z masła orzechowego. Właśnie niedawno do oferty sklepów Żabka wszedł baton Snickers Creamy Peanut Butter i tam również zamiast nugatu jest właśnie bardzo podobny krem orzechowy i jest on naprawdę pyszny, zwłaszcza jeśli jest się fanem masła orzechowego. Górna warstwa to karmel z orzechami i tak jak pisałam już w wyglądzie, ten karmel nie jest mocno ciągnący ale bardziej jakby miękki i „wilgotny” ale nadal w połączeniu z orzechami smakuje dobrze. Baton jedzony w całości smakuje rewelacyjnie, wyraźnie orzechowo-karmelowo-czekoladowo co sprawia, że jest jednym z najlepszych proteinowych batonów jakie jadłyśmy.

Podsumowanie: Baton jest naprawdę pyszny. Smakuje podobnie właśnie do tego nowego Snickersa Creamy Peanut Butter i fakt, że ma ponad dwa razy więcej białka niż oryginał do tego słodzony jest maltitolem sprawia, że wersja z Biedronki u nas zdecydowanie wygrywa. Do tego cena prawie 3 zł za smacznego proteinowego batona (które w sklepach ze suplami potrafią kosztować 10 zł) to naprawdę niewiele. Na koniec pamiętajcie, że to nadal jest baton, słodycz i nie powinno się go jeść codziennie jako coś zdrowego, bo ma więcej białka. Świetnie się sprawdzi jako lepsza alternatywa na „cukrowego głoda”, gdzie daktyle z masłem orzechowym to nie jest to co zaspokoi nam zachciankę na słodkie Jesteśmy ciekawe czy pod marką Vitanella powstaną kolejne proteinowe batony inspirowane popularnymi słodyczami.

Pomarańczowy:

Smak: Tutaj również polewa to mleczna czekolada z nieco niższej półki a nienajgorsza. W środku mamy najgrubszą warstwę, która jest miękka ale też dość zwarta. W poprzedniej wersji mieliśmy bardzo kremowy „nugat” o smaku masła orzechowego, tutaj dostajemy krem niby o smaku nugatu ale nam bardziej przypominał karmel (trochę toffi). Do tego zatopione w nim są drobne chrupki. Na górze mamy warstwę karmelu, który nie jest zbyt ciągnący ale faktycznie smakuje karmelowo-krówkowo. Całość jest bardzo słodka i już połową batonika można się zasłodzić, więc polecamy do niego herbatkę lub kawę.

Ocena: Baton Kolejny bardzo smaczny baton ale w naszej subiektywnej ocenie nie przebił orzechowego poprzednika. Dużym plusem jest ilość białka w jednym batonie i posłodzenie go maltitolem a nie zwykłym cukrem (choć na końcu składu znalazł się ekstrakt słodu jęczmiennego). Do tego cena prawie 3 zł za smacznego proteinowego batona (które w sklepach ze suplami potrafią kosztować 10 zł) to naprawdę niewiele. Minusem jest użyty tłuszcz palmowy oraz fakt, że jeszcze poprzednik miał 49g a teraz już 46g. Na koniec pamiętajcie, że to nadal jest baton, słodycz i nie powinno się go jeść codziennie jako coś zdrowego, bo ma więcej białka. Świetnie się sprawdzi jako lepsza alternatywa na „cukrowego głoda”, gdzie daktyle z masłem orzechowym to nie jest to co zaspokoi nam zachciankę na słodkie

Ja tylko dodam ze to jest 27% bialka nie 27 gram. Po treningu trzeba zjesc 30 gram bialka wiec w tym przypadku 2 i pol batona jak ktos na szybko chce dostarczyc tego skladnika.

Tłuszcz palmowy w składzie dyskwalifikuje dla mnie tego batona.

Keto Miękkie Ciasteczko PEANUT BUTTER | Frank & Oli i proteinowe batony "Dobra kaloria" są znacznie lepsze, zwłaszcza pod względem składu, tylko kilka składników bez tłuszczu palmowego. Ktoś powinien zakazać używania tego tłuszczu.

Jadłem go. Dobry. Polecam.

Dla zainteresowanych.
Dokladnie ten sam batonik co pomarańczowy z Biedronki. Ten sam producent. W opakowaniu 2 mniejsze batoniki. Dostępny m.in. w Lidlu. Występuje też drugi wariant z orzeszkami.

Lubie te pomarańczowe ale nigdzie nie mogę ich upolować od jakiegos czasu, wszędzie same niebieskie. (Edytowano)

Właśnie na taką promkę czekałem.
Zabieram po kilka sztuk jak idę na dłuższe wycieczki np. w góry.
Chociaż trzeba uważać na ilość zjedzonych sztuk, na opakowaniu jest ostrzeżenie że zjedzenie większej ilości może wywołać sraczkę. Zapewne jest to spowodowane słodzikiem użytym do produkcji, już nie wiem jak się nazywa.

Spoko są też te batoniki Vitanella z suszonych owoców / orzechów,
te 3 rodzaje mają chyba najlepszy skład (ten z solą morską spoko, na wycieczki, uzupełnić sód):
candypandas.pl/202…tml

Bez cukru a słodkie takie że się rzygać chce

To koło Protein nie stało. W lidlu są 50% protein

Cena jest dobra jak za baton proteinowy, ale za 50 zł za kg można zdecydowanie kupić coś lepszego słodkiego, szczególnie że smak tego batona nie powala.

Ten baton nie powinien nazywać się proteinowym bo ma więcej tłuszczu niż białka

Co chwilę jest ta promocja