Niestety, ta okazja wygasła 19 kwietnia 2020.
593°
Opublikowano 14 kwietnia 2020
Aparat Olympus E‑M5 Mark II Zestaw 1415
Darmowa dostawa ·
Opublikowane przez
Usunięty256746
Dołączył w 2019
10
31
O tej okazji
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
Najwydajniejsza stabilizacja obrazu
OM-D filmowa jakość w Twoich rękachNajbardziej kompaktowe rozmiary w kategoriiOdporność na kurz, zachlapania oraz mróz
Materiał, z którego wykonany jest korpus
Korpus wykonany ze stopów magnezu
Mocowanie obiektywu
Micro Four Thirds
SENSOR
Typ4/3'' Sensor Live MOS
Efektywna liczba pikseli
16,1 megapiksela
Współczynnik proporcji i obszar
4:3 / 17,3 x 13,0 mm
Pełna specyfikacja w linku w ofercie
OM-D filmowa jakość w Twoich rękachNajbardziej kompaktowe rozmiary w kategoriiOdporność na kurz, zachlapania oraz mróz
Materiał, z którego wykonany jest korpus
Korpus wykonany ze stopów magnezu
Mocowanie obiektywu
Micro Four Thirds
SENSOR
Typ4/3'' Sensor Live MOS
Efektywna liczba pikseli
16,1 megapiksela
Współczynnik proporcji i obszar
4:3 / 17,3 x 13,0 mm
Pełna specyfikacja w linku w ofercie
Więcej szczegółów na
Aktualizacje społecznościowe
79 Komentarzy
sortowanie:I na równie "wartościowe" komentarze "prawdzich" ekspertów LOL
Robienie fotek to trochę bardziej skomplikowana sprawa niż megapiksele :-))))))))))
Aaaa trochę napisze podstaw co i jak dla kolegi, a niech mnie mądrzejsze głowy potem poprawią w razie czego.
Ogólnie, mniej więcej, w przybliżeniu, w uproszczeniu, itd, przyjmuje się że : obiektywy dzielą się na typy w zależności od kąta widzenia i jasności. Mogą być z zmiennym kątem (zoom) lub stały jeden (stałki)
I teraz tak:
1. Do architektury, krajobrazów, wnętrza domów, przydaje się szeroki kąt i ultra szeroki kąt;
- Ekwiwalent pełnoklatkowego od około 16 do około 24 mm ogniskowej
2. do reportażu, zdjęć ulicznych, "street", itp, dobry jest kąt podobny jak kąt widzenia ludzkiego oka;
- od około 35 do 50 mm ogniskowej (również dla pełnej klatki)
3. Do zdjęć portretów, wąski kąt, czyli z przybliżeniem, dobrze odcinający tło (czyli też jasna przesłona F/) i dający mało zniekształceń twarzy jak przy szerokim kącie ;
- około 85 do 100 mm (i przesłona ekwiwalent chociaż f/2.8 byłaby dobra)
4. Do zdjęć ptaków, przyrody, sportu - teleobiektyw zoom, mocne przybliżenie
- około 100 do im więcej tym lepiej (200, 300 czy nawet 800 mm)
I dochodzimy do puenty:
W miarę uniwersalny obiektyw to taki typu zoom, który kąt widzenia ma od lekkiego szerokiego kąta do lekkiego przybliżenia, dający najwięcej możliwości od przyrody, po street, portrety, mały zoom itp
- standard to taki około 24-70 mm.
- im jaśniejszy tym lepiej (czyli mniejsze f/)
Wszystkie powyższe wartości przelicza się w zależności od wielkości matrycy. Powyżej podane są dla pełnej klatki, czyli 35 mm.
Mniejsza - czyli APSC, przelicza się /1,5 (czyli np. obiektyw pełnoklatkowy 24-70mm to ok 16-48mm dla apsc). Aparaty Canona APSC na /1,6 bo mają mniejsze matryce apsc.
Jeszcze mniejsza mniejsza czyli mikro 4/3, przelicza się /2 (czyli standard 24-70mm to taki 12-35mm)
(Światło czyli przesłone f/ w zasadzie też można przeliczać)
Ogólnie im większa matryca tym fajniejsza głębia ostrości i często więcej możliwości zrobienia zdjęć gdy warunki ..ujowe, np. gdy światła masz tyle co w - za przeproszeniem - tyłku górnika murzyna w nocy
...ale i aparaty droższe, obiektywy większe i cięższe itp.... mikro 4/3 jest ok, a apsc to już w zupełności bajka jak dla foto-amatora
Jeśli szukasz na "portrety i krajobrazy" - to przyda się jeden szerokokątny zoom w zakresie takie mniej więcej 16-35 mm (dla pełnej klatki) + np. stałka 85 mm. Albo nawet ten standard zoom 24-70, na początek wystarczy. Oczywiście są obiektywy które mają dużo szerszy "zakres", ale zwykle jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, więc albo są ciemne (mają wysoką wartość /f), albo wielkie i drogie, albo przeciętne optycznie, itp
Jeśli chcesz mieć efekty wyraźnie lepsze niż smartfonowe, to potrzeba ci a) trochę nauki i samozaparcia b) po zrobieniu zdjęcia zabawy w obróbkę surowych plików RAW i tu jest często pies pogrzebany.
Ja ogólnie na start ale taki "rozwojowy" to mocno polecam Fuji serie X-Txx, np. rewelacyjny X-T30 z matrycą APSC. Ogólnie Fuji mają matryce robione w innej technologi niż większość i potocznie ciężej się je obrabia w RAWach, ale za to "prosto z puszki" dają przyjemniejszy obrazek w JPG, fajne kolory, więc do krajobrazów w sam raz i na "wygodny" start nadają się perfekcyjnie. A X-T30 to już taki kombajn z naprawdę dużymi możliwościami, a dalej to małe i poręczne i nawet jakoś wygląda stylowo. Bardzo dobry stosunek ceny do możliwości.
Olympusy są też fajne, dla mnie już trochę za mała matryca 4/3, ale dzięki temu tańsze, poręczne, noooo i małą matrycę łatwiej ustabilizować i takie Olympusy jakością stabilizacji zwykle mocno biją na głowę choćby te osławione Sony A7. Więc więcej fajnych nieporuszonych zdjęć z ręki można zrobić, gdy się cyka bez wczytywania się w czas migawki, czy zabawy statywem.
To tak W UPROSZCZENIU.
...ale tak poza tym to ja tam się nie znam Powodzenia.
choćby ten obrazek. ale to tylko sprzedaż online, choć w przypadku aparatów na pewno jest miarodajne dla wszystkich kanałów sprzedaży (Edytowano)
Prawdziwe aparaty, prawdziwi eksperci.
Z takim podejściem zapraszamy do TVP
Główne różnice to uszczelnienia, w pełni odchylany ekran i tryb Hi-Res dający możliwość złożenia kilku ujęć w jedno o rozdzielczości 40MP. Poza tym to właściwie bliźniak E-M10 II, ten sam procesor, ta sama matryca. Nie będzie to raczej odczuwalny upgrade w jakości fotek, ewentualnie w ergonomii użytkowania.
Temu panu już podziękujemy
Nie bawiłem się na żywo tymi Olympusami, więc - nie wiem. Więcej powinni napisać koledzy i koleżanki którzy mają ten sprzęt. Dla mnie troszkę za mała matryca, ale przynajmniej tańsze, mniejsze i lżejsze obiektywy są potrzebne pod taką matryce.
Potocznie, z tego co o nich czytam, jest raczej chwalony jako aparat dla foto-amatorów na podróże. Po pierwsze cały korpus uszczelniony, więc deszcz itp mu niestraszne. Po drugie "Olki" mają świetną stabilizacje (co po części wynika z małej matrycy), więc nie trzeba tachać statywu, są lekkie, a ten obiektyw 14-150 to odpowiednik 28-300mm, a więc zakres kąta widzenia ma niezły, można i w miare szerokie zdjęcie zrobić i niezły zoom optyczny ponad 10-krotny zrobić. Dla porównania zakres widzenia odpowiednik 28 mm ma aparat w smartfonie Galaxy S8/S9. Zoom na 300 mm to już bardzo przyzwoicie, można i jakiegoś ptaka złapać w lesie i odległy kościółek na jakimś szczycie w górach i piłkarza na boisku, i opalającą się sąsiadkę na kwarantannie;)
Na pewno da się z niego "wyciągnąć" w RAWach fajne efekty na zdjęciach. Ale jak pisałem wyżej, nie bawiłem się Olympusami na mikro 4/3, więc nie znam realnie jego możliwości i ograniczeń. Tendencje są raczej żeby iść w większe matryce, dzisiaj dużą popularność zdobywają aparaty z matrycą APSC niż 4/3, które bardziej promują i Sony i Fuji, i Nikon, czy Canon. Wspomniany przeze mnie wcześniej Fuji X-T30 teraz widzę że drogo stoi w sklepach, ale były promocje gdzie z kitowym obiektywem był za bodajże 3100 czy 3200 zł. Porównując Fuji za 3200 i Olympusa za 2700 - wybrałbym Fuji, ale to kierując się osobistymi preferencjami do zdjęć również w mieście, portretowych, dzieci w domu, kręcenia filmów itp. Jeśli tylko na podróże - to Olympus ma przewagę w świetnej stabilizacji (X-T30 w ogóle jej nie ma), uszczelnieniach (Fuji - brak) i obiektywnie z bardzo dobrym zakresem widzenia 28-300 mm, gdzie dłuższy kitowy obiektyw Fuji to zakres odpowiednik 27-82 mm, więc już bez takiego zooma. Sąsiadki nie będzie...
Ale przy tym wszystkim trzeba pamiętać że zdjęcia robi przede wszystkim fotograf a nie sprzęt, także powiedzmy 10-15 lat temu taki aparat byłby uważany za świetny i wystarczałby w zupełności do super zdjęć. A nie jest to tak że super zdjęcia ludzie robią od wczoraj:) Dzisiaj po prostu rzadziej drukuje się zdjęcia (a druk obnaża często pikseloze), a na małych ekranach to i smartfonowe zdjęcia wyglądają fajnie, zresztą te smartfony z generacji na generacji wyciągają cuda z niczego, więc mniejsze, "tańsze" aparaty tracą na znaczeniu (bo skoro taki "tańszy" kosztuje tyle co premium smartfon, a efekty bez obróbki podobne na ekranie, to po co brać dodatkowy wielki kilogram do plecaka?).
Kurdę, znowu się rozpisałem... sumując - moim zdaniem do podróży, czy na wakacje jak najbardziej da radę i będzie się z niego zadowolonym. Jeśli do poważniejszego "wkręcenia się" w fotografie, to za rok-dwa-trzy i 50 tys obrobionych zdjęć później, może się okazać że "szkoda że nie dopłaciłem za większą matryce i bardziej profesjonalny sprzęt"
Powodzenia.
Zdecydowanie warto. Lepszy obiektyw + uszczelnienia zarówno korpusu jak i obiektywu, lepiej też leży w ręce (grip). Będzie też trzymał lepiej cenę ewentualnej odsprzedaży. Jedyny powód dla którego warto wybrać Em10 to nieco mniejsze wymiary i waga - jeśli to ma dla kogoś kluczowe znaczenie.
O jakim modelu Nikona i w jakiej cenie piszesz?
Tak. Omd em10mkIII z fajnym obiektywem 30 mm makro jest do końca miesiąca w cenie tylko 2000 zł za komplet.
No to już się poprawiam.
Tak jak Ci napisałem, zdjęcia robi fotograf aparatem. Ja używam od dłuższego czasu Canona, próbowałem się kiedyś przesiąść na tego olka ale menu mnie zabiło, nie umiałem.
Ja bym na twoim miejscu poczytał trochę, przymierzył sprzęt i zobaczył czy Ci pasuje.
Pierwsze możliwe, z drugim poczekać trzeba z tydzień czy dwa jka dobrze pójdzie.
Jak będziesz miał jasne szkła da radę, będzie ładny obrazek i płytka go, to się sprzedaje dobrze. Naturalnie jakieś porządne PP to jest must, aparat robi Rawy więc powalczyć można.
Reszta to inwencja albo szukanie ludzi którym potrzeba mniej na początek, może za darmo parę sesji żeby poćwiczyć i zbudować portfolio... Ja bym się nie zdecydował dać nowicjuszowi takiego zlecenia, dla jeden w życiu chwili, no może dwóch
Ale w biznesie nie pomogę ja się bawię w foto dla rozrywki.
To akurat prawda, menu w Olympusach trudno nazwać intuicyjnym
lol, megapiksele to nie wszystko
Tak, wczoraj pisałem, że do północy, ale chyba #efektpepper wjechał i przedłużyli do 19-tego
Do amatorskich zdjęć będzie jak znalazł. Jak złapie bakcyla to kupie obiektyw portretowy z stala, jasna przeslona.
Jego plusy, głównie dobra stabilizacja i obiektyw z zestawu mnie skłoniły do decyzji. Pelna klatka nie byla wymogiem dla mnie.
Poza tym jesli ktos nie zajmuje sie profesjonalnie zdjęciami to taki aparat będzie jak znalazl na lata jak sie podszkole w robieniu zdjęć i obejrzę trochę kursów:) dziekowac!