Niestety, ta okazja już wygasła
cze 11. 2022
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
Abrachan Blended Malt Peated & Smoky whysky to chyba wypust Lidla . Znaleziono w Nowej Dębie . Ostrzegam że dość ostry w smaku . Myślę że trafi do nowej gazetki alkoholi Lidla bo ostatnia się właśnie kończy
Wybaczcie stan paragonu , wytargany z kieszeni podczas oglądania ostatniego odcinka Strengers Things 😁😁😁

Aktualizacje społecznościowe
Sprawdź również
Powiązane dyskusje
Powiązane grupy
Powiązani sprzedawcy
35 Komentarzy
sortowanie:Przykład "I’ve tried enough whisky from Lidl now that I go into these reviews expecting a decent dram. Nevertheless, I was still surprised by how good this actually was. I don’t think it would be an exaggeration to say it is the best whisky Lidl has released thus far. It’s richly flavoured with a nice weight on the palate and the smoke lingers for a pleasing amount of time. Honestly, I don’t think you’d be disappointed if you paid £40 for this, never mind £16. A new standard in budget-friendly whisky?"
Najpierw pojawia się słodki karmel, gorzka czekolada, następnie szybko przechodzi w kwaśny kawowy posmak starych beczek.
Jak dla mnie przypomina trochę likier kawowy, a raczej słodzoną wódkę o smaku kawy.
Gdzieś tam się może trochę torfu przewija, ale niewiele tego zapachu i aromatu. Na plus może jest nieźle ukryty alkohol, zamaskowany karmelem i cierpko kwaśnym krótkim finiszem.
Da się wypić, ale jak ktoś chciałby coś łagodnego i niedrogiego z dopiskiem "peated & smoky", to Islay Mist, czy Famous Grouse Smoky Black będą zdecydowanie lepszym wyborem.
Zakupiłem i sprawdziłem. Już po otworzeniu butelki czuć przyjemny dymek i dużo ziemistości i popiołu. Po nalaniu do kieliszka dominuje ziemistość, popiół i morska bryza, przechodzące w cięższe nuty dymne, czasami mam też wrażenie, że czuć jakiś susz owocowy. Są też nuty palonej kawy, jak również pewne nuty orzechowe. W smaku spójna, czyli głównie ziemistość, popiół i dym. Raczej wytrawna, słodyczy jest tu niewiele. Niestety nie jest oleista, a nawet można powiedzieć, że czuć pewną wodnistość, co niestety trochę przeszkadza. Jeśli odpowiednio długo rozprowadza się ją w ustach, to finisz trwa trochę dłużej (do kilku minut) i pozostawia przyjemne, dymne wrażenie. O dziwo alkohol ładnie ukryty. Całkiem dobra whisky za rozsądne pieniądze, a główny minus jaki widzę, to wspomniana wodnistość.
Jeśli chodzi o Islay Mist, to piłem wszystkie 3 wersje: podstawową, 12yo i 17yo. W porównaniu do wersji podstawowej Abrachan jest w moim odczuciu lepszą whisky, ponieważ zarówno aromat jak i smak są bardziej intensywne. Pamiętam, że w Islay Mist finisz był wręcz nieobecny, więc na tym polu również wygrywa Abrachan. Podstawową, oczywistą różnicą jest to, że Islay Mist ma profil medyczny, a Abrachan popiołowo-ziemisty. Pamiętam, że gdy porównywałem ze sobą wszystkie 3 wersje Islay Mist, to po powąchaniu 12yo lub 17yo zapach wersji podstawowej wręcz mnie odrzucał, bo był nijaki i płaski. Wersje 12yo i 17yo są naturalnie lepsze od Abrachan.
Do najlepszych z dam czyli Whisky "Moja żono".
PS Obczajcie jak wyeksponowane w sklepie.
Rzgowska /dachowa jest dostępny
Jest lato, pewnie juz w sklepie upil😁
Ju fakin tokin tu mi?