@maniar tak, z 50 takich 4 paków w dwóch miejscach były (na półce z piw …@maniar tak, z 50 takich 4 paków w dwóch miejscach były (na półce z piwkami i między alejka zpiwami a sokami przy czytniku)
Ten az tak nie kopie jak zielony ale jak dla mnie jest przystepniejszy w smaku. Ostatnio probowalem zielonego i mi sie niezbyt chetnie pilo
Okazja dobra, ale piwo okropne.
Dwa lata nie piłem piwa, ale też Żubr jak dla mnie jest ochydny i zwykły z resztą też - po nim jako jednym z nielicznych miałem zgagę, której nie mam od dawna min. tych dwóch lat.. Jedyne sensowne cenowo jak dla mnie piwo to Budwesier z promocji. Tu uwaga - może być nawet w puszce - dla mnie lepiej, puszka to żadne zło. Taki marketowy sikacz - niedościgniony przez polskich marketowych producentów. Jeśli zaś komuś marketowa lura nie starcza to może spróbować Żywiec APA w jakiejś sensownej cenie, a później niestety już kraftowe wynalazki. Drogie niezdrowe jak każde piwo, ale czasem smaczne. Piwa marketowe na rynek Europy zachodniej to też jakiś wybór. Tam jednak wolą lepsze niż nasze i Ci sami producenci też tak robią lepsze.
No i dajcie sobie na wstrzymanie z Kopyrą. Gość na tym zarabia, więc i pije różne piwa, bo to jego zarobek. Dla mnie to szkodliwy kanał YT, ale jak ktoś chce niech ogląda i nadal pije piwo.
Usunięty125819
Ja tam lubię Kopyre i lubie krafciki. Szkoda życie na koncernówki
U mnie za 6.99 zł w Tesco Piastów 😃
Tesco Kalisz Majkowska
bon na wódeczke również obniży cenę oraz z innych piw jak w moim przypadku z Tyskiego
Dokladnie a na serio to ja tam piwo moge pic przeterminowane. Kiedys dostalem partie chyba 500 butelek i sobie podbieralem z piwnicy codziennie
Ja za puszka nie przepadam więc wzięłam skromnie 8 sztuk
Dziękuję
Mi to obojętne, ważne, żeby kopało :).
Ten az tak nie kopie jak zielony ale jak dla mnie jest przystepniejszy w smaku. Ostatnio probowalem zielonego i mi sie niezbyt chetnie pilo
Jedyne sensowne cenowo jak dla mnie piwo to Budwesier z promocji. Tu uwaga - może być nawet w puszce - dla mnie lepiej, puszka to żadne zło. Taki marketowy sikacz - niedościgniony przez polskich marketowych producentów.
Jeśli zaś komuś marketowa lura nie starcza to może spróbować Żywiec APA w jakiejś sensownej cenie, a później niestety już kraftowe wynalazki. Drogie niezdrowe jak każde piwo, ale czasem smaczne.
Piwa marketowe na rynek Europy zachodniej to też jakiś wybór. Tam jednak wolą lepsze niż nasze i Ci sami producenci też tak robią lepsze.