

gru 2. 2022
Nie znalazłem nigdzie konkretnych informacji na temat tego dysku, a że trafił się w cebulotto x-złomowym, to publikuję dla potomności... jakim szrotem są.
2 egzemplarze, różne miejsca pochodzenia i rewizje, oba wg crystaldiskinfo świeże (pojedyncze godziny, przebieg tyle co na czyjś test).
Wolałem zrobić test realny przed zajeżdżaniem w przekłamujących syntetykach i wyszło na tyle nieciekawie, że darowałem sobie hd tune i disk sentinela.
Testowane na NH5-Zen, bootowanym z SATA, nvme w "lepszym" m.2 (drugi slot ma 1,5GB/s), dyski puste (zapełnianie do 50% i 80% też sobie odpuściłem, bo idą na zwrot).
Wyniki z porównaniem do powszechnie znanej padliny - Intela 670p na QLC.
WD SN530 512GB TLC:
nr1

nr2

- marketing

- realnie
kopiowanie 4 x iso po 5GB, widać tąpnięcia bufora
nr1

nr2

a folder "winSxS" - ok. 10 GB, 85 tys. plików, w tym dużo drobnicy
nr1 - 9 min 56 sek
nr2 - 9 min 59 sek
- temp max. wg programu
nr1 61°C
nr2 50°C
2. Intel 670p 512GB QLC

- marketing

- realnie
procedurę zmieniłem, bo 20GB było o dziwo za mało, by bufor przepełnić, więc jest próbka 2 x większa

jak widać, na końcu dramat, ale jak ktoś nie pracuje na takich wielkościach (na pewno nie statystyczny Kowalski), to i tak lepiej niż sn530, co imo tragicznie świadczy o tych wd.
Szczyty sinusoidy od drugiej pionowej kreski to ok 950MB/s
winSxS - czas 10 min 40 sek
temp max. 50°C
2 egzemplarze, różne miejsca pochodzenia i rewizje, oba wg crystaldiskinfo świeże (pojedyncze godziny, przebieg tyle co na czyjś test).
Wolałem zrobić test realny przed zajeżdżaniem w przekłamujących syntetykach i wyszło na tyle nieciekawie, że darowałem sobie hd tune i disk sentinela.
Testowane na NH5-Zen, bootowanym z SATA, nvme w "lepszym" m.2 (drugi slot ma 1,5GB/s), dyski puste (zapełnianie do 50% i 80% też sobie odpuściłem, bo idą na zwrot).
Wyniki z porównaniem do powszechnie znanej padliny - Intela 670p na QLC.
WD SN530 512GB TLC:
nr1

nr2

- marketing

- realnie
kopiowanie 4 x iso po 5GB, widać tąpnięcia bufora
nr1

nr2

a folder "winSxS" - ok. 10 GB, 85 tys. plików, w tym dużo drobnicy
nr1 - 9 min 56 sek
nr2 - 9 min 59 sek
- temp max. wg programu
nr1 61°C
nr2 50°C
2. Intel 670p 512GB QLC

- marketing

- realnie
procedurę zmieniłem, bo 20GB było o dziwo za mało, by bufor przepełnić, więc jest próbka 2 x większa

jak widać, na końcu dramat, ale jak ktoś nie pracuje na takich wielkościach (na pewno nie statystyczny Kowalski), to i tak lepiej niż sn530, co imo tragicznie świadczy o tych wd.
Szczyty sinusoidy od drugiej pionowej kreski to ok 950MB/s
winSxS - czas 10 min 40 sek
temp max. 50°C
Aktualizacje społecznościowe
Dyskusje Aktywność
19 Komentarzy
sortowanie:Żaden dysk nie trzyma zapisu na poziomie 2000MB/s poza bufomem pSLC, bezpośrednio do pamięci. Sprawdziłem swojego SN530 i przy zapełnieniu na poziomie 90% mam zapis ciągły na poziomie 400MB/s.
Dla porównania droższy, mający doskonałe opinie i powszechnie polecany Samsung 970 EVO - średnia 650MB/s, ze spadkami do 600:
Przy budżetowych dyskach i QLC to potrafi wyglądać jeszcze duuużo gorzej, np Goodram CL100 gen 3 - jakieś 50MB/s (Edytowano)
2. Jest zasadnicza różnica między 3000 czy 2000, a 350 czy 100.
3. Jeśli zapełniony w 90% używany egzemplarz ma lepszy wynik niż 2 świeże to chyba coś nie bardzo z powtarzalnością, chyba że jakoś dziwnie uśredniłeś.
4. Dodałem wyniki opluwanego qlc - i wyszło wcaaaale nie dużo gorzej, a nawet momentami lepiej. Do zastosowań domowych sekwencja ponad 2 razy lepsza, małe pliki 10% gorzej. That was kind of my point - SN530 to poziom niemal qlc, czyli bardzo słabo. (Edytowano)