Kilka dni temu Tidal HiFi wygrał w bitwie o pój portfel. Wyższa jakość w tej samej cenie co Spotify Premium, dodatkowo moje ulubione albumy „Dark: Cycle (Original Music From The Netflix Series)” - część 1, 2 oraz 3 które zabrano mi ze Spoti, a konsultant nie wiedział czy i kiedy wrócą.
Tidal ma jak dla mnie 3 minusy:
- Pierwszy to brak synchronizacji pomiędzy programem uruchomionym na komputerze a playerem w android (telefon nie działa tu jako pilot).
- Drugi brak funkcji offline w aplikacji Windows.
- I w końcu najważniejszy o który chciałem Was zapytać - mniej playlist użytkowników.
Jak to się dzieje że usługi o praktycznie tej samej pojemności, po wpisaniu frazy wyszukującej utwory użyte w serialu Dark (Nie chodzi o te oficjalne z serii Dark: Cycle - te są w "Albumy"). W przypadku Spotify zwraca nam wiele playlist:
A w przypadku Tidala nie ma żadnej playlisy:
No serio, żadnej??? Ja coś źle szukam, czy tu prawie nie ma playlist od użytkowników?
Tidal ma jak dla mnie 3 minusy:
- Pierwszy to brak synchronizacji pomiędzy programem uruchomionym na komputerze a playerem w android (telefon nie działa tu jako pilot).
- Drugi brak funkcji offline w aplikacji Windows.
- I w końcu najważniejszy o który chciałem Was zapytać - mniej playlist użytkowników.
Jak to się dzieje że usługi o praktycznie tej samej pojemności, po wpisaniu frazy wyszukującej utwory użyte w serialu Dark (Nie chodzi o te oficjalne z serii Dark: Cycle - te są w "Albumy"). W przypadku Spotify zwraca nam wiele playlist:
A w przypadku Tidala nie ma żadnej playlisy:
No serio, żadnej??? Ja coś źle szukam, czy tu prawie nie ma playlist od użytkowników?
Udostępnij przez Messenger
6 Komentarzy