Cześć
Mam od 2,5 roku Samsunga Galaxy M51 i szukam czegoś nowego
Potrzeb nie mam zbyt wielkich, telefonu używam do dzwonienia, sms, czytania książek, słuchania audiobooków i podcastów, nawigacji, płatności, czasami też zdjęć (świetny w tym nie jest, ale w dobrym świetle naprawdę daje radę). Nie gram, social mediów w zasadzie nie używam. Ogromny plus tego telefonu to natomiast bateria. Przy spiętym cały czasie zegarku Garmina spokojnie robię 2-3 dni z SOT na poziomie 8 godzin (głównie wifi, ale jednak).
Miałem okazję potestować rzeczy takie jak OnePlus Nord 3, Relame GT2 Pro czy też Poco F5 - nie bardzo leżą mi te nakładki, przyzwyczajenie do OneUI nieco robi swoje. Nawet na tym z serii M nakładka ma moim zdaniem większe możliwości i ułatwia mi sporo czynności bardziej, że na wspomnianych telefonach.
Brałem pod uwagę A54 ale jego ramki były dla mnie nieco "nie do przeżycia". Zwyczajnie niewygodny.
Budżet... w sumie mogę wydać na nowy telefon i 4500 zł, do tego zakup będzie na firmę, więc realnie wyjdzie sporo mniej. Brałem pod uwagę S23+, bo po rabatach (7% + łącznie 300 zł z czatu na memebers) wychodzi na stronie samsunga w okolicach 4080 zł.
Inna sprawa... czy to ma jakikolwiek sens? Kupując na Allegro A34 mogę zapłacić za niego ~1400 zł, czyli wydaję 2600 zł mniej (jeszcze raz ten telefon i sporo więcej), a czy różnice będą dla mnie duże? Bajery typu ekran 120 i więcej Hz są ok na pierwsze kilka minut, potem nie robią różnicy (ja i tak zawsze wyłączam animacje), wydajność ogromna raczej mi się nie przyda, jak chcę zrobić coś konkretnego, wliczając w to edycję zdjęć, to siadam do kompa i tyle
Tak więc sam nie wiem, może warto coś wybrać z tego co jest na rynku. Musowa sprawa to wsparcie dla wifi-calling w orange, więc nie wszystkie telefony się łapią.
A może zwyczajnie odpuścić, poczekać jeszcze z pół roku lub dłużej, na np. kolejne wersje samsunga A?
Mam od 2,5 roku Samsunga Galaxy M51 i szukam czegoś nowego
Potrzeb nie mam zbyt wielkich, telefonu używam do dzwonienia, sms, czytania książek, słuchania audiobooków i podcastów, nawigacji, płatności, czasami też zdjęć (świetny w tym nie jest, ale w dobrym świetle naprawdę daje radę). Nie gram, social mediów w zasadzie nie używam. Ogromny plus tego telefonu to natomiast bateria. Przy spiętym cały czasie zegarku Garmina spokojnie robię 2-3 dni z SOT na poziomie 8 godzin (głównie wifi, ale jednak).
Miałem okazję potestować rzeczy takie jak OnePlus Nord 3, Relame GT2 Pro czy też Poco F5 - nie bardzo leżą mi te nakładki, przyzwyczajenie do OneUI nieco robi swoje. Nawet na tym z serii M nakładka ma moim zdaniem większe możliwości i ułatwia mi sporo czynności bardziej, że na wspomnianych telefonach.
Brałem pod uwagę A54 ale jego ramki były dla mnie nieco "nie do przeżycia". Zwyczajnie niewygodny.
Budżet... w sumie mogę wydać na nowy telefon i 4500 zł, do tego zakup będzie na firmę, więc realnie wyjdzie sporo mniej. Brałem pod uwagę S23+, bo po rabatach (7% + łącznie 300 zł z czatu na memebers) wychodzi na stronie samsunga w okolicach 4080 zł.
Inna sprawa... czy to ma jakikolwiek sens? Kupując na Allegro A34 mogę zapłacić za niego ~1400 zł, czyli wydaję 2600 zł mniej (jeszcze raz ten telefon i sporo więcej), a czy różnice będą dla mnie duże? Bajery typu ekran 120 i więcej Hz są ok na pierwsze kilka minut, potem nie robią różnicy (ja i tak zawsze wyłączam animacje), wydajność ogromna raczej mi się nie przyda, jak chcę zrobić coś konkretnego, wliczając w to edycję zdjęć, to siadam do kompa i tyle
Tak więc sam nie wiem, może warto coś wybrać z tego co jest na rynku. Musowa sprawa to wsparcie dla wifi-calling w orange, więc nie wszystkie telefony się łapią.
A może zwyczajnie odpuścić, poczekać jeszcze z pół roku lub dłużej, na np. kolejne wersje samsunga A?
Udostępnij przez Messenger
3 Komentarze
sortowanie:Skoro baterią wystarcza, wydajności nie potrzebujesz to ja bym zostawić twój aktulny.
Możesz nawet wgrywać custom romy jak twój telefon straci wsparcie chociaż to będzie inna nakładka (Edytowano)
Rzecz w tym, że faktycznie obecnie rynek średniaków wygląda dziwnie.
M51 kupiłem za jakieś 1200 zł brutto i zdecydowanie był tego warty