Witam,
czy ktoś jest w stanie wskazać gdzie znajduje się regulamin oficjalnego sklepu allegro? szukam i szukam ale nie mogę nigdzie go znaleźć. Potrzebuje potwierdzenia czy wyłączyli możliwość skorzystania z rękojmi dla przedsiębiorcy?
kupiłem od nich kartę graficzną, dzięki okazji na Pepper. okazało się, że jest wadliwie wykonana (nie da się jej normalnie zamontować w obudowie bez wyginania blachy, śledź karty jest jakby cofnięty i otwory na śruby nie sięgają do otworów w obudowie). dwie inne karty na tej samej konfiguracji (plyta glowna, obudowa itd) da sie normalnie zainstalowac. ta karta jest "inna".
Okazuje sie, ze jako przedsiebiorca nie możesz odesłać w ciągu 14 dni bez podania przyczyny bo nie jesteś konsumentem. Ok, odesłałem kartę na gwarancję bo tak na prawdę zależało mi na niej.
Dzisiaj dostałem enigmatyczną odpowiedź: "Pragnę poinformować, iż Pana reklamacja została odrzucona, ponieważ zgłoszona usterka nie została potwierdzona."
czyli nie mamy pana płaszcza. Pozostaje mi zatem rękojmia dla przedsiębiorcy chyba, że została wyłączona ale to musiałoby być w umowie sprzedaży zawarte. w tym przypadku regulaminie sklepu allegro.
Tylko nigdzie nie mogę go znaleźć.
20 Komentarzy
sortowanie:Nie. Zwykla karta graficzna. Tylko ta sztuka jakas trefna.
Jako konsument masz prawo oddac w ciagu 14dni. Jako przedsiebiorca nie.
Nie masz tez prawa rekojmi bo go wykluczyli.
W efekcie jak cos jest nie tak ze sprzetem to moga ci odpisac ze nie stwierdzili usterki i bujaj sie pan.
A cala procedura trwa juz prawie miesiac.
Na ta chwile nadal nie mam karty za ktora zaplacilem. Czekam az mi przesla protokol z analizy reklamacyjnej bo na razie to dostalem tylko maila z ktorego wynika ze nie stwierdzili usterki.
Takie cos mozna odpisac zawsze.
Karta kosztowala 1100pln, nie zamierzam odpuscic
masz racje, ta informacja znajduje sie rowniez w tej aukcji.
z tego wychodzi, ze jestem w du....
gigabyte realizuje gwarancje na karty graficzne wylacznie poprzez sprzedawców czyli nie ma opcji żeby pominąć allegro.
już widzę jakie jest podejście ich do sprawy - to trwa prawie miesiąc już, nie ma obowiązku 14dni bo nie jestem konsumentem, a zgłoszenie gwarancyjne zostało odrzucone.
czyli efekt taki, że zostaję z kartą która do prawidłowego działania wymaga ode mnie pogięcia obudowy komputera...
nauczka na przyszłość - przed zakupem sprawdzić czy firma ma poważny serwis gwarancyjny w Polsce czy ma to w nosie i przerzuca odpowiedzialność na sprzedawce, a ten w przypadku jeśli to jest przedsiębiorca - może się całkowicie wypiąć.
wniosek: kupowanie na fakturę to ryzyko, kupowanie gigabyte`a również.
już wiem dlaczego promocja była...
Może wystarczyło by zadać pytanie sprzedającemu o wymiary sprzedawanej karty (jeżeli nie był to jakiś standardowy model) albo masz jakąś "niestandardową obudowę" ? (i żeby nie było nie bronię drugiej strony czy takiego a nie innego regulaminu).
Człowiek całe życie się uczy jak mówi powiedzenie (i głupi na starość umiera i tak).
Tu nie chodzi o to ze ten model jest trefny. Ten egzemplarz jest.
Karty graficzne maja standardowe wymiary jesli chodzi o odleglosc dziur montazowych od slotu pcie.
Tutaj ten wymiar sie nie zgadza w tej konkretnej karcie. To jest jakas wada produkcyjna.
A widzisz .. to już insza inszość jak dla mnie. (może to pod jakieś wynalazki model był robiony).
Zdjęcia w razie w porobiłeś jak wygląda po włożeniu do złącza i z budką założoną ?
Odesla ja i wtedy bede ruszac dalej.
Mam zamiar mimo wszystko sie odezwac do gigabyte, do centrali. Zobaczymy co oni na to ze tak to u nas wyglada.
Wkurzajacy jest rowniez fakt ze allegro nie serwisuje tego sprzetu podobno, tylko zewnetrzny serwis. Pani na infolinii nie moze dac do nich namiarow.
Karte wyslalem 23/12. Odliczmy swieta itd, od poczatku stycznia temat lezal, dopytywalem sie po drodze ile to jeszcze bedzie trwalo i za kazdym razem na maila odpowiada ktos inny i za kazdym razem zbywanie.
Dzisiaj dopiero wiadomosc i to od razu ze nie stwierdzili usterki i odsylaja karte.
Zadzwonilem, jedyne co mi sie udalo ustalic to fakt ze moge zazadac dokumentu (protokolu) z obslugi gwarancyjnej.
Nie wiem po co na fakturę karta??? Da się to odliczyć??? (chciałeś przyoszczędzić a się wdupiłeś ) Nie widzę problemu z rękojmia skoro sprzedawca odrzuca reklamację (czy to z kuli gwarancji czy rękojmi). Założyłeś spór na allegro??? Czasem pracownicy allegro się wtrącają bo sami "widzą problem" i nakazują sprzedawcy np wymianę towaru na wolny od wad.
prowadze dzialalnosc i tak, mozna, a w zasadzie trzeba kupic sprzet na fakture jesli ma byc wykorzystywany w dzialalnosci firmy...
jesli nie widzisz problemu z rekojmia to znaczy ze nie wiesz jak ona dziala w przypadku przedsiebiorcow. jakbys tu doczytal wyzej to bys zobaczyl, ze allegro ja wykluczylo dla przedsiebiorcow (maja takie prawo).
sprzedajacym tutaj byl oficjalny sklep allegro, wiec....
w zasadzie to widze ze kompletnie nie przeczytales tego co napisalem ja ani pozostali w tym watku. nie spamuj zatem prosze bo nic to nie wnosi
ciekawe podejscie. czyli majac firme gdzie zatrudniam powiedzmy 50 pracownikow biurowych to ich wszystkie telefony, komputery oraz urzadzenia biurowe powienienem wziac bez faktury bo moze sie okazac, ze oszczednosc wynikajaca z odliczen podatkowych jest nieuzasadniona poniewaz moze bede kiedys chcial skorzystac z rekojmi? o to chodzi?
a tak na powaznie to oszczednosc za wziecie na fakture to -23% vat i -9% CIT. wysokosc kwot jest wprost proporcjonalna do wysokosci wartosci zakupu brutto.
te wykuczenia to w zasadzie na przykladzie allegro: bujaj sie, skoro serwis stwierdzil, ze karta jest sprawna to jest sprawna. i na tym koniec jak na razie. dostalem informacje ze karta jest sprawna - jak na razie nie mam na to zadnego poswiadczenia, jak wygladala procedura weryfikacji reklamacji, to tylko sucha wiadomosc od pracownika allegro.
wiec podsumowujac, na ta chwile allegro przekazalo mi informacje ze zewnetrzny serwis (nie mam informacji co to za serwis) potwierdzil ze karta jest sprawna i odsylamy. jeszcze z tym polemizuje bo jak na razie wychodzi na to ze otrzymam z powrotem wadliwy produkt.
producent mowi ze reklamacja wylacznie przez sprzedawce, sprzedawca mowi ze nie odpowiada za gwarancje i kolko sie zamyka. niezla pulapka dla nieswiadomego kupujacego.
swoja droga, nie otrzymalem wraz karta zadnego dokumentu gwarancji ktory by okreslil do czego i w jaki sposob sie poczuwaja.
wchodzac na strone gigabyte probuje pobrac ten plik zarowno w jezyku polskim jak i angielskim ale linki sa martwe.
wychodzi zatem ze kupujac cokolwiek od gigabyte to wylacznie jako konsument chroniony prawem rekojmi mamy jakakolwiek pewnosc ze w razie klopotu nie bedziemy zostawieni na lodzie z elekrosmieciem za pelna cene sprawnego egzemplarza.
gigabyte.pl/sup…nty (Edytowano)
tak, karte wkladasz do slotu i dodatkowo przykrecasz standardowo jeszcze dwoma srubami do obudowy.
klopot jest z tymi dwoma srubami - zeby je przykrecic trzeba by nagiac obudowe i wtedy bedzie to wszystko naprezone
Po prostu moim zdaniem nie zawsze jest to opłacalne. Jeśli kupujemy już sporą ilość danego sprzętu to wtedy koszty się rozkładają, jeśli któraś sztuka była uszkodzona. (Edytowano)
Poczekaj, aż zwrócą Ci kartę. Znajdź w necie specyfikację tego typu złącza z wymiarami, zmierz wymiary swojego egzemplarza, zrób zdjęcia i odwołaj się mailowo / listownie (załączając zdjecia) od reklamacji. I niech się jeszcze raz wypowiadają.
Możesz też zasugerować im wykonanie pomiarów rozmiarów karty póki u nich jest Może dzięki temu będzie łatwiej
Kiedyś jak prowadziłem DG i do używanego do tych celów laptopa kupiłem w morelach SSD wadliwy model cruciala to pierwszą reklamację uznali i wymienili na nowy (pierwszy padł w ok. pół roku). Ale jak już padł drugi egzemplarz, to zarówno sklep jak i producent się wypięli. Sklep, bo DG, producent, że decydująca jest opinia sklepu...