Kupiłem właśnie Pepsi z promocji "taniej przy zakupie wielokrotności 2 butelek 1 l", żółte zakrętki, data ważności za ~2 miesiące, i chyba nigdy nie piłem tak ohydnego Pepsi.
O ile ten smak można w ogóle nazwać "Pepsi".
Albo nagle utraciłem zmysł smaku, albo szczerze odradzam.

20 Komentarzy
sortowanie:Bo taka jest prawda. Każdy produkt, nawet markowy czy piwo jest specjalnie dla Biedronki. To, że wygląda identycznie jak te w zwykłych sklepach nie oznacza, że jest on normalnej jakości. Jest to jakość Biedronkowa. Cena musi się zgadzać. (Edytowano)
Nie mają prawa dawac różnej jakości produktów tymbardziej, że maja te same kody EAN.
Postawcie się w roli producenta produktów.
Czy na miejscu takiego potentata jakim jest pepsi pozwolilibyście sobie na to by w dyskoncie ktory ma 20 % rynku wrzucić shit w postaci produktów gorszego sortu i przez to ryzykować odejście od marki takiego odsetka klientów marki...
Kogo jak kogo ale Kupek smakowych na jezyku nie oszukasz.
Tym bardziej, że Pepsi wytwarzane jest w Polsce ze ściśle strzeżonego koncentratu sprowadzanego z zagranicy (tylko 3 zakłady na świecie go produkują). Nie ma nawet mowy o jakichkolwiek modyfikacjach. Jedyną zmienną w Pepsi jest woda, która pobierana jest na miejscu. Dla zainteresowanych polecam poniższy materiał o kulisach produkcji.
Co do Pepsi z głównego wątku - 2 miesiące do końca ważności oznacza, że co najmniej pół roku przeleżała ona w butelce. Przy tak długim czasie leżakowania jej smak w głównej mierze zależny jest od warunków w jakich była przechowywana, choć nawet przy dobrych warunkach jej smak już będzie wyraźnie odstawał od "świeżej" (m.in. zauważalnie mniej gazu). W tym przypadku musiały jeszcze dojść złe warunki (pewnie stała gdzieś cieple). Nie można też pominąć faktu, że plastik, z którego wykonana jest butelka nie jest obojętny dla napoju. Im szybciej opuści on butelkę, tym lepiej dla jego smaku i naszego zdrowia. A niekorzystna temperatura tylko przyspiesza proces szkodliwego oddziaływania plastiku.
Na przyszłość polecam przywiązywać większą uwagę do dat ważności na napojach czy nawet wodach w plastikowych butelkach i zawsze wybierać te z najdłuższym terminem.
Często słyszę takie opinie, szczególnie o piwach.
Mam to samo, też zastanawiam się o co chodzi. Ps. Nie wiem jak u Ciebie, ale nie tylko Pepsi ale Cola też, i to nie tylko zwykła, ale np. z cherry też tak mam.
Pewnie zależy ile dano koncentratu do wody.
Zgadzam się.
Skąd masz te informacje? Jakieś wiarygodne źródło czy tak tylko ci się przyśniło?
Wyimaginowany kolega mi powiedział.
Podobne teorie można było kiedyś przeczytać odnośnie 1,5L Jack Danielsa z Biedronki.
Dokładnie. Producent musi dbać o swój wizerunek. Gorszej jakości produkt może wprowadzać produkując na zlecenie np. Biedronki, tylko wtedy nie ma logo danego napoju a jest Biedro-Cola i dopiero małym druczkiem można doczytać, że produkowane przez zakład X na zlecenie Biedronki.
Pierwszy raz trafiła mi się taka Pepsi w Biedronce. Do tej pory smakowała jak Pepsi.
Wystarczy postawić wodę latem na słońcu w butelce i jak się zagrzeje tood razu ma posmak plastyku. Faktycznie dużo zależy od magazynowania i warunków gdzie stoi paleta.
Co ciekawe jak byłem we Władysławowie tam jest niedaleko portu i parku rozrywki jakaś hurtownia napojów. Dziwiło, mnie właśnie przechowywanie palet bezpośrednio na dworze w słońcu latem.