Niestety, ta dyskusja już wygasła
Pepperowicze często korzystają ze strony hagglezon.com/ do porównywania ofert na Amazonach. Bardzo wygodna i ciekawa strona, ale jest według mnie jeden poważny haczyk - podejrzewam, że twórcy strony korzystają na tych sprawdzeniach i wykupują największe błędy cenowe. Dlatego też niekiedy oferty tak szybko znikają, często nawet 30 sekund po wstawieniu na Peppera. Z reguły ktoś wstawia link do hagglezon by uwiarygodnić taki błąd cenowy. \
Sam miałem taki ciekawy przypadek ostatnio. Tydzień temu, o 2 w nocy, samodzielnie znalazłem błąd cenowy - monitor professionalny dla fotografów w cenie ok. 390 złotych, podczas gdy regularna cena to było ok. 4 tysięcy. Ewidentnie komuś w Amazonie (on był sprzedawcą), omsknął się palec i źle wstawił przecinki.
Zamówiłem dwa monitory dla siebie i dwa zamówił mój brat. Na Peppera nie wstawiałem, linkami się nie dzieliłem, wychodząc samolubnie z założenia, że im więcej monitorów na olx/allegro tym mniej zarobię, a nie jest to towar tak łatwo się sprzedający.
Skorzystałem ze strony hagglezon.com/ . Teraz wiem, że niepotrzebnie. Jakie było moje zdziwienie, gdy na następny dzień monitor był nr 1 wśród bestsellerów w kategorii "Monitory"? Na obecną chwilę jest na 21 pozycji.
Jedynym wytłumaczeniem jest to, że poprzez moje sprawdzenie na wyżej wymienionej stronie poszła do twórców strony informacja, że jest mega okazja i masowo wykupili resztę sztuk.
Tak więc ostrzegam, jeśli chcecie zachować oferty dla siebie, znajomych lub po prostu dla peppera i nie czytać potem w komentarzach, że pewnie moderacja Peppera wszystko wykupiła, bo produkty tak szybko się skończyły, mimo że było ich mnóstwo, to po prostu nie korzystajcie z tej strony. Sprawdzajcie ceny innymi metodami.
W sumie nie powinienem być zaskoczony, bo to ma sens i nie mam niczego za złe twórcom strony. Po prostu bądźcie świadomi tego jak to działa.
Sam miałem taki ciekawy przypadek ostatnio. Tydzień temu, o 2 w nocy, samodzielnie znalazłem błąd cenowy - monitor professionalny dla fotografów w cenie ok. 390 złotych, podczas gdy regularna cena to było ok. 4 tysięcy. Ewidentnie komuś w Amazonie (on był sprzedawcą), omsknął się palec i źle wstawił przecinki.
Zamówiłem dwa monitory dla siebie i dwa zamówił mój brat. Na Peppera nie wstawiałem, linkami się nie dzieliłem, wychodząc samolubnie z założenia, że im więcej monitorów na olx/allegro tym mniej zarobię, a nie jest to towar tak łatwo się sprzedający.
Skorzystałem ze strony hagglezon.com/ . Teraz wiem, że niepotrzebnie. Jakie było moje zdziwienie, gdy na następny dzień monitor był nr 1 wśród bestsellerów w kategorii "Monitory"? Na obecną chwilę jest na 21 pozycji.
Jedynym wytłumaczeniem jest to, że poprzez moje sprawdzenie na wyżej wymienionej stronie poszła do twórców strony informacja, że jest mega okazja i masowo wykupili resztę sztuk.
Tak więc ostrzegam, jeśli chcecie zachować oferty dla siebie, znajomych lub po prostu dla peppera i nie czytać potem w komentarzach, że pewnie moderacja Peppera wszystko wykupiła, bo produkty tak szybko się skończyły, mimo że było ich mnóstwo, to po prostu nie korzystajcie z tej strony. Sprawdzajcie ceny innymi metodami.
W sumie nie powinienem być zaskoczony, bo to ma sens i nie mam niczego za złe twórcom strony. Po prostu bądźcie świadomi tego jak to działa.
Udostępnij przez Messenger
11 Komentarzy
sortowanie:Niby każdy mógł, ale po pierwsze, błąd cenowy był ukryty trochę wśród innych modeli (była jedna strona z kilkoma modelami), a po drugie tak, że monitor wskoczył jako numer 1 w bestsellerach? Serio, na Amazonie nr 1? Takie rzeczy możliwe jedynie przy wstawkach na Pepperze, a tego nie było. Chyba, że ktoś wrzucił monitor na inną społeczność. Ciekawe jednak, że jakoś nie znajduję w internecie informacji o błędzie cenowym monitora Viewsonic ColorPro VP2785-4K na Amazon.pl z ostatniego tygodnia.
@Asprime
Błąd był tylko na polskim. Wpisz sobie w wyszukiwarkę haglezon jakiś produkt ogólnikowo i zobacz co wyskoczy to może zrozumiesz. Dasz tylko ogólną nazwę "Philips" i wyskoczy bardzo niewielka liczba produktów w porównaniu do tego co wyskoczy gdy na Amazon zaznaczysz markę "Philips" (nie mówię tylko o wyszukiwarce Amazona, ale zaznaczeniu znanej marki jako kategorii) Spróbuj potem zawęzić wynik poszukiwań i też będziesz miał problem z wyszukaniem upatrzonego produktu. Haglezon to nie jest baza produktów amazona, tylko wyszukiwarka, jeżeli ktoś nie wpisze konkretnego modelu lub linku do niego, to sam sobie często nie znajdzie, nawet jeśli wpiszesz częśc nazwy. (Edytowano)
Dzięki za wyjaśnienie, czyli wygląda na to, że mają bazę danych do której odkładają ciekawe okazje w momencie sprawdzania przez jakiegoś użytkownika, sprytnie.
Na pewno masz rację z tym przechwytywaniem hagglezon
No właśnie.
I teraz wiedząc to - po pierwsze każdy serwis tego typu, będzie miał te informacje w podobnym czasie więc każdy może trafić na tę okazję.
Po drugie, haglezon ma jakąś swoją bazę informacji powiedzmy przeszłą z poprzednich wyszukiwań. Jak ktoś go o coś pyta, a pytają pewnie setki ludzi w tym samym momencie, to wyświetla informacje ze swojej bazy danych Plus na bieżąco, i na bieżąco dodatkowo wyszukuje na Amazonie po tych hasłach. (A jak nie ma zasobów wolnych to kolejkuje). I stopniowo wyciąga dalej z Amazona wyniki na te hasła które ludzie poszukują i uzupełnia bazę.
Musi wyświetlać przeszłe wyniki z bazy, bo nie byłby w stanie wyciągać danych z Amazona na setki pytań naraz, poza tym pewnie większość pytań jest w miarę podobna - monitor, monitor Philips, monitor 22'' - i można duża część wyników serwować z bazy a tylko dociągać z Amazona te mniej standardowe resztki uzupełniając stare informacje nowymi.
Tak więc jak zapuszczam hasło na bulbulator wertykalny współosiowy to bardzo możliwe że haglezone ma coś już coś po razy drzwi podobnego w bazie i wyświetla to na szybko, żebym nieusil czekać, nawet jeśli wyniki są średnio dokładne, a że hasło nietypowe to na bieżąco zaczyna dociągać info z Amazona. Jak przekrece pierwsze 10 wyników z haglezona to kolejne już będzie miał uzupełnione o świeże informacje. I dopiero w tym momencie wykrywa że na to hasło jest jakaś okazja. I trudno się dziwić że jak już wykryje to ludzie którzy w nim pracują chcą to wykorzystać z linków afiliacyjnych mają procenik a z cebuli mają całość.
A haglezone może sprawnie przeszukiwać Amazona bo ma dużą sprzedaż z linków afiliacyjnych, a im większa sprzedaż tym szybsze dostępne przeszukiwanie.