Akcja "Przynieś oponkę za sadzonkę" - darmowe sadzonki drzew w zamian za zużyte opony!

Tez mam z 12 xD

Pszok ma obowiązek odebrać tyle ile zawieziesz. To wynika z ustawy. Tak samo niezgodne jest branie dodatkowych opłat od wywozu liści, skoszonej trawy i innych pierdół. Jeśli nie chcą, to bierz odmowę na piśmie i do urzędu miasta/gminy z tym. Ich dziwne regulaminy nie są ponad prawem. Do brania pieniędzy to pierwsi oczywiście.
Ps. Nie mówię tu oczywiście o odpadach z działalności gospodarczej.

Do matek z dziećmi wózkiem Tera!;)

Ja się zastanawiam jak to jest. Zgodnie z prawem to się zmieniło ale wszędzie czytam że urzędnicy mają to w 4 literach i jest jak za PRL traktując każde drzewko jako własność urzędu. Zmieniło się to tak że zgłaszasz wycięcie drzewa a nie prosisz o pozwolenie, jak nie dostaniesz odmowy w chyba 14 dni to tniesz i mogą Ci skoczyć. Ja napisałem, wysłałem wniosek przez internet do urzędu miasta, przyszedł list że będzie ktoś X dnia, przyjechała, popatrzyła, pojechała, nawet nic nie wysyłali już.

A co jest nie tak w Łodzi aby oddać opony? Na pszok przyjmują bez problemu

Można, motocyklowe również (Edytowano)

U nas "wystawka" jest w kazdy czwartek przy śmietnikach. Opony, meble, kuchenki - wszystko biorą bez marudzenia. I bardzo dobrze, zamiast się to kisić u ludzi albo jeszcze by zaczeli kombinować i wyrzucać gdzie popadnie, skoro podjechać o PSZOKa ich przerasta.

Weź go potnij w kawałki i wywal do worka z plastikiem